Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 23 z 23

Wątek: żółwiak chiński /chłopczyk czy dziweczynka/

  1. #21

    Re: żółwiak chiński /chłopczyk czy dziweczynka/

    a jak wstawisz świetlówkę UW to i w dzień zaczną biegać

  2. #22
    michal_kow
    Guest

    Re: żółwiak chiński /chłopczyk czy dziweczynka/

    JA swojego tez narazie wyjmuje ręką chociaz już kilka razy mnie pogryzł (do tego stopnia że kilka razy wygryzł mi kawalek skóry - ma jakies 7 miesięcy ) i mysle że osoby mowiace że np sposób na linijke jest brutalny powinne najpierw kilka razy same spróbowac zlapać takiego stwora Mój George jak był mały to po dywanie biegał na dwuch tylnich łapach (jak sie pożądnie rozpedził) teraz juz nie daje rady bo troche podrósł i sie cięższy zrobił ale wygladalo to komicznie

    Pozdrawiam wszystkich posiadaczy zołwiaków jak ktos ma żółwiaka florydzkiego i chcialby wymienic wiadomosci i spostrzeżenia na temat tego gatunku to prosze o kontakt na gg - 2278493 lub mail michal_kow@acn.waw.pl bo niestety nie mam zbyt czesto czasu na czytanie forum a maila zawsze na uczelni moge sprawdzic

  3. #23

    Re: żółwiak chiński /chłopczyk czy dziweczynka/

    Rybka77 Twoje żółwiaki bedą siedziały zakopane bo nie mają odpowiednich warunków. Najważniejsza jest świetlówka UV. Miałem żółwiaka kiedyć w akwa z termostatem i wszystkimi bajerami i siedział w żwirku. Teraz moje akwa różni się tylko oświetleniem UV i żółwiak całymi dniami pływ, jest z nim kontakt. Ostatnio je mi stynki z ręki Jak podchodzisz do akwa to podpływa do przedniej szyby i czeka na żarcie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •