Przez ostatnie półtora tygodnia nie miałem kontaktu z moim żólwiem stepowym(wiek około 13lat).Teraz widzę że nie reaguje na żadne bodźce zewnętrzne,a jego ciało jest chłodne.Jestem teraz w kropce bo nie wiem czy zapadł w sen zimowy czy zakończył żywota.Terarium przez te kilka dni było nie ogrzewane,a temperatura mogła się wachać w granicach15-18stopni.Jak się przekonać o jego stanie.Jeżeli zasnął to jak z nim postępować i jak go wybudzić.Mimo że mam go około 13 lat to jeszcze takie coś mi się nie zdarzyło.Doradźcie coś,Pozdrawiam