Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: kolejny zolw

  1. #1

    kolejny zolw

    mam samice czerwonolicego ok. 20 cm, czy moge do niej dolozyc jakiegos zolwia innego gatunku czy lepiej nie, jesli tak to jaki gatunek proponujecie??


  2. #2

    Re: kolejny zolw

    pelomedusa subrufa

  3. #3

    Re: kolejny zolw

    Generalna zasada jest taka, że nie łączy sie różnych gatunków, głównie ze względu na mozliwośc zakażenia chorobami charakterystycznymi dla jednego z nich, które moga być nawet śniertelne dla drugiego.

    Pozdrawiam
    Natalia


  4. #4
    dr Robert
    Guest

    Re: kolejny zolw

    Dodatkowo czerwonolice są bardziej agresywne np. od Pelomedusa subrufa i wielu innych gatunków.


  5. #5
    MataManX
    Guest

    Re: kolejny zolw

    jak już to amerykanskie gatunki żółwi i w zbliżonych rozmiarach a najlepiej porpostu inny czerwonolicy na forum czesto trafiają żółwie do oddania


  6. #6

    Re: kolejny zolw

    żółwie żółtolice i generalnie inne żółwie ozdobne

  7. #7

    Re: kolejny zolw

    ja trzymam 2 czerwonolice i pelomeduse subrufre która jest znacznie mniejsza od nich i powiedziałbym że dobrze im się razem żyje. Ostatnio nawet dzieje się jak dla mnie coś niesamowitego, jeden na drugim sobie leżą i się wygrzewają wygląda to prześlicznie

  8. #8
    MataManX
    Guest

    Re: kolejny zolw

    wygląda może i prześlicznie ale nie zawsze musi tak być ale skoro ci się udaje to looz oby było tak dalej


  9. #9
    dr Robert
    Guest

    Re: kolejny zolw

    U mnie w pracy żółwica błotna do dzisiaj nosi pamiątke po zalotach żółwia czerwonolicego, a jest to odłamany (odgryziony ?!) fragment karapaksu. Uważajcie na czerwonolice ! Są mocne i czesto agresywne. U mnie też wydawały się spokojne, ale jak zaczęła się wiosna samce dostały szału.
    Pomijając fakt, ze choróbska, których bezobjawowym nosicielem jest afrykańska Pelomedusa mogą być śmiertelne dla amerykańskich czerwonolicych. Jest taka zasada: nigdy nie łączy się razem żółwi z różnych kontynentów ze względu na patogeny. To tak jak my jedząc coś na egipskim bazarze dostajemy biegunki, a Arabowie jedza to samo i nic im się nie dzieje. U zółwi podobnie, tylko może się to skończyć śmiercią. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale zagrożenie jest duże. U mnie trzy Pelomedusa subrufa siedzą ze stadkiem Pelusios castaneus, oba gatunki z jednego kontynentu i z jednego kraju (Ghana). Taki zestaw jest bardziej naturalny.
    Dlatego polecam do pary drugiego czerwonolicego, bedzie bardziej gustownie.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •