-
Re: Krew z pyszczka
Yyyy...no właśnie podejrzewałam, że tak będzie) U weterynarza to jeszcze działa, bo żółw jest ogólnie zestresowany, obce zapachy itp.- szybciej się wścieknie. Sama wiem, jak trudno otwierać dziób moim stepowcom- poleglam przy każdej próbie. Z naszą samica to jestem mądra, bo ma krzywicę pyska i przez to wysunięta dolną listwę rogową pyszczka, więc po prostu ja za to łapię i otwieram (gdzieś był wątek o sposobie otwierania pyska żółwiom). Inne kuszę kawałkiem jedzenia, wysuwaja wysoko szyję i rozdziawiaja pyski jak u lekarza, ale u czerwonolicych jakos nie moge sobie tego wyobrazić, w końcu jedzą w wodzie. Może odezwie się jakis hodowca czerwonolicych.
Natalia
-
Re: Krew z pyszczka
Wabienie jedzonkiem działa i u czerwonolicych, mój rozdziawia się jak hipopotam. Za kąskiem trzymanym mu przed dziobem WYBIEGA nawet na wyspę i tam go łapie, później nurkuje. Nie wiem czy w takim czasie można obejrzeć wnętrze, może coś mu włożyć, kiedy się rozdziawi i złapawszy, wyjąć z wody i obejrzeć??
-
Re: Krew z pyszczka
Jak ci sie udaje w takim czasie jego pyszczek obejrzeć to masz szczęście mój za szybko sie zamyka ale na szczęście juz wsyztsko jest ok nie krwawi jest cała szczeswlia i pływa wesoło :P
-
Re: Krew z pyszczka
wiem, wiem- wyzdrowiała i to już nieaktualne. Mimo to mnie zaciekawiłeś, poszperałam i znalazłam: (tak na zapas)
"awitaminoza C. Objawy:
podatność na infekcje. Krwawiąca śluzówka w okolicy jamy gębowej wskazująca na niedobór witaminy C (szkorbut).
leczenie: dodatek do pokarmu preparatów: Devitamon C, Cedoxon lub Senton (Vitaminum C)."
Źródło: M. Rogner, H-D. Philippen, "Żółw ozdobny", Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1993.
Ps. Pozdrowionka dla Kuby od Pani Żółwikowej Dużo zdrówka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum