ok. tygodznia temu dowiedziałam się, że kolega mojego kolegi 2 lata temu kupił żółwia (bodajże stepowego albo greckiego) bez żadnego dokumentu ani nic. Wiem, że pewnie powiecie, że powinnam poszukać itd. ale każdy ma różne zdania, więc chciałabym prosić o wasze zdanie. Co chłopak powinien zrobić? Bardzo proszę o odpowiedź!