Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 45

Wątek: Zółwik:)

  1. #1
    Eryk (Szyszek)
    Guest

    Zółwik:)

    Bardz sie ciesze ze powracam po dlugiej przerwie na foruum.Mam pewein problem moj żółw prawie a nawet wogule nic nie je a jest ruchliwy wygrzewa sie.Co proponujecie dawac malemu zolwikowi jesc???

    Pozdrawiam!!!!!!!!!!


  2. #2
    MataManX
    Guest

    Re: Zółwik:)

    mięso musi być bardzo chude niedopuszczalne jest karmienie żółwia tzw. Rąbanką. Pokarm sprzedawany najczęściej dla żółwi (Gamarus) jest dopuszczalny jako pokarm dodatkowy jednak nie może stanowić podstawy diety, ponieważ podczas przechowywania traci wartości odżywcze i witaminy. Dodatkiem do diety naszych żółwi mogą stanowić rośliny wodne, które jednak nie są jedzone przez wszystkie żółwie. Żywy pokarm stanowią rybki akwariowe ( Danio, Molinezje, mieczyki), dżdżownice, które są przysmakiem starszych żółwi, czasem możemy podać mączniki jednak tylko jako przystawkę gdyż zawierają dużo tłuszczu i mają ciężko strawne pancerzyki oraz świerszcze. Do pokarmu dodajemy witaminy A i D3 oraz wapń. Żółwie młode do około roku karmimy codziennie do ok. 2 lat, co drugi dzień natomiast starsze powinniśmy karmić 2-3 razy w tygodniu, podajemy dawki, które żółw może w ciągu kilki minut zjeść. Kilkudniowa głodówka nie zaszkodzi zwierzęciu a nawet będzie miała dobry wpływ na jego zdrowie.


    jak masz go dopiero kilka dni to się nie dziw że nie je jak będzie dłużej i sie oswoi to bedziesz się modlił żeby przestał jeść


  3. #3

    Re: Zółwik:)

    Możesz mu podawać jako dodatki:

    -kiełże (gammarus)
    -ochotkę (larwy, mrożone lub żywe)
    -pałeczki odżywcze (np. firmy Serra)
    -wodzień biały
    -wylęg świerszczy

    Jako podstawowy pokarm:

    -wątróbkę (surową)
    -inne mięsa (surowe, właściwie żółw c. preferuje wszystko nawet koninę)
    -warzywa (moje najchętniej jedzą marchewkę, co do sałaty to raczej radziłbym
    zrezygnować jeżeli jest ze sklepu)
    -owoce (babany, jabłka, truskawki)
    możesz mieć problemy przy jedzeniu jeżeli podasz jednocześnie pokarm mięsny i
    roślinny ponieważ żółwie chętniej przyjmują p. mięsny.

    Niezbędne w czasie rozwoju jest źródło wapnia w postaci kostek sprzedawanych
    w sklepach zoologicznych, lub skorupek po jajku. Podaje się do wody.
    NIE należy podawać much złapanych w domu (przenoszą one różne choroby)

    POZDRWIAM

    Wesołego Sylwestra!


  4. #4

    Re: Zółwik:)

    Jeśli w jakimkolwiek miejscu uda Ci się kupić male rybki (nie ze sklepu zoo!!!) to będzie najlepszy dostępny pokarm. Jest to jedyny pokarm (poza okazyjnymi noworodkami myszy) podawany przez mojego znajomego, który jako jedna z nielicznych (bardzo nielicznych) osób w polsce rozmnaża Cuora amboinensis i kilka innych gatunków żółwi. Z uporem maniaka twierdzi, że wszelkie mięcha i podobne pokarmy są do d....... Ponieważ widziałem efekty to ja mu wierzę. Ps. ryby mają być odławiane ze stawów, lub w przypadku ryb akwariowych przetrzymane przez kilka dni w zaglonionym i zakomarzonym oczku wodnym - potem zamrożone i podawane przez okrągły rok. Odkąd stosuję tę metodę moja czerwonolica (ma na imię Szmaciara wygląda o niemo lepiej....... Rozumiem, że powyższe zalecenia mogą być trudne do realizacji (zwłaszcza w środku zimy), ale po wykożystaniu innych pomysłów spróbuj w jakiejś chwili tych zaleceń - efekt niezły.

  5. #5

    Re: Zółwik:)

    wyrzuć to fałszywe menu do kosza i zajrzyj chociażby do opisu gatunku http://terrarium.com.pl/zolwczerwonolicy.php albo jeszcze lepiej do dobrej książki.
    Co do opisu tutaj też mam zastrzeżenia bo mięso wołowe i drób podawał bym tylko w przypadku braku mięsa naturalnego. Ale i tak opis jest lepszy od tego co proponujesz. Napisano podroby (w niewielkiej ilości) a ty jako pierwszy podstawowy pokarm wymieniasz wątróbkę! Według ciebie to żółwie c. chyba w ogóle nie jedzą ryb i ślimaków bo tego w ogóle nie wymieniłeś.

    W książkach wszędzie na pierwszym miejscu podaje się żywy pokarm potem mrożonki a wątróbkę i inne mięsa w ostateczności albo wcale. Sałatę można podawać tylko sporadycznie ale nie dlatego że jest ze sklepu.

    Proponuję idź z kartką i długopisem do empiku. Odszukaj książkę "żółwie ozdobne". Wypisz wszystkie rzeczy którymi karmi się żółwie. Dodatkowo przepisz istotną uwagę na temat szkodliwości karmienia mięsem ze strony 38 (niefortunnie umieszczoną po haśle świeży pokarm zielony). A potem zaprezentuj nam tak zdobyte informacje. Na pewno przyczynisz się w ten sposób do rozwoju terrarystyki.

    pozdrawiam

  6. #6

    Re: Zółwik:)

    Ja moje żółwie karmię mrożonymi rybami ,są to różnej wielkosci i gatunku rybki ,niektóre mają nawet do17cm.Oczywiscie ryby rozmrażam i wrzucam w całości.
    Zostają po nich tylko pęcherze pławne.


  7. #7

    Re: Zółwik:)

    Jojek napisał(a):

    (...) tutaj też mam zastrzeżenia bo mięso wołowe i drób
    podawał bym tylko w przypadku braku mięsa naturalnego. Ale i
    takopis jest lepszy od tego co proponujesz. Napisano podroby
    (w niewielkiej ilości) a ty jako pierwszy podstawowy pokarm
    wymieniasz wątróbkę!(...)


    Moj żłówie jedzą wątróbkę ładnych parę lat i jest dobrze. Zrobiłem wielki bład
    że zapomniałem o żywym pokarmie (oprócz świerszczy, ochotki i wodzienia
    który też jest żywym pokarmem!!!!).

    (...)sałatę można podawać sporadycznie, ale nie dlatego że
    jest ze sklepu(...)


    sałaty nie powinno się wogóle podawać, może nie dlatego że nie jest ze sklepu
    tylko że jest skrapiana chemikaliami i później trafia do sklepu (najwyraźniej ty
    się nie domyśliłeś).

    proponuje z kartką i długopisem do empiku. Odszukaj książkę
    "żółwie ozdobne". Wypisz wszystkie rzeczy którymi karmi się
    żółwie. Dodatkowo przepisz istotną uwagę na temat szkodliwości
    karmienia mięsem ze strony 38(...)


    NIE pójdę do EMPIK-u, bo najblirzszy mam na rynku (Krakowskim). Ale i tak
    mam tą książkę ( "Żółw ozdobny" Beaty Kisiel ) na stronie 38 jest leczenie ,
    objawy i przyczyny salmonellozy (najwyraźniej kolego coś ci się pomyliło i lepiej
    wyżuć tą książkę). Wypisze co pisze w mojej książce:

    Produkty roślinne: mlecz, marchewki, banany, arbuz, śliwki itp. rośliny wodne.
    Produkty zwierzęce: Surowe, chude mięso wołowe, cielęce, końskie, i indycze,
    wątroba i nerki, kawałki ryb słodkowodnych i morskich, krewetki
    ślimaki, dżdżownice i kurze jaja.
    Witaminy : A, B, D3, E


    Pod spodem napis:

    Młodym żółwim, zaleca się podawanie owadów, l. komarów, ruecznika, much,
    ślimaczków , rybek oraz mięsa cielęcego.

    Wg mnie to nie zmieni faktu że żółw zje co popadnie, co do much to się już wypowiedziałem (w książce napisali co innego). Zółw i tak będzie żył 30 lat
    z moim menu lub z twoim.

    POZDRAWIAM


  8. #8

    Re: Zółwik:)

    z całym szacunkiem ale ale broszura pani Beaty Kisiel jest warta wyrzucenia na śmietnik no może nie cała ale na pewno część dotycząca żywienia. Bo błędne informacje niweczą całą resztę. Ty nie umiesz czytać bo ja podałem tytuł "Żółwie ozdobne" a nie "Żółw odzdobny" dodam że chodziło mi o książkę Fritza Frohlicha. Książka jest dwa razy grubsza niż wspomniana przez ciebie broszura. Mam i inne książki na ten temat. "Żółw ozdobny" M. Rogner HD Philipen i "Żówie, moje hobby" E i M Szpakow-Orłowscy pozycje 5 i 6 z literatury pani Kisiel.

    Jeżeli tak jak pani Kisiel i ty będziemy tylko powielać mity to nigdy terrarystyka nie wzniesie się na wyższy poziom. Zwłaszcza przy twoim lenistwie...

    A skoro już o tym mowa to proszę bardzo oto właściwy cytat

    [b]"I jeszcze jedna ważna wskazówka. Niestety właściciele żółwi stale popełniają ten sam poważny błąd żywieniowy. Z jadłospisu żółwi nie zniknęło mięso, tzw. rąbanka! Zawiera ono tłuszcz, który żółwiom nie wychodzi na zdrowie. Nawet bardzo chude mięso ssaków nie jest dla żółwi pełnowartościowym pokarmem. ponadto jest on bardzo źle trawiony. Organizm żółwi ozdobnych nie jest przystosowany do trawienia mięsa ssaków. Ewentualnie w kuleczkach zrobionych ze skrobanego mięsa można podawać lekarstwa lub preparaty witaminowe ale tylko w takich przypadkach!"[b]

    a co do powodów szkodliwości sałaty przeczytaj sobie tutaj
    http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=208#reply_211

  9. #9

    Re: Zółwik:)

    Najwyraźniej twoje lenistwo zadziałało bo już nie chciało ci się napisać
    autora tej książki, jak pisałeś wczoraj posta.

    Co do sałaty i tak miałem racje, bo i tak nie powinno się jej podawać.
    Co do powodów to i tak miałem 1/3 racij.

    Ja moje żółwie karmię dodatkowo oseskami szczurzymi i mysimi.

    MOJE NOWE MENU NA KARMIENIE ŻÓŁWII:

    - czerwona larwa ochotki (żywa, ew. mrożona)D
    - wodzień biały (żywy, ew. mrożony)D
    - kiełże (gammarus) D
    - świerszcze D
    - larwy mącznika (w niewielkich ilościach) D
    - oseski mysie i szczurze D
    - podroby mięsne (chude) D
    - ślimaki P
    - ryby słodkowodne i morskie (np. gupik) P
    - moczrka itp. (rośliny wodne) D
    - pałeczki odżywcze (np. firmy SERRA) D
    - warzywa i owoce: banany, jabłka, marchewka, arbuz, śliwki itp. P
    - źródło wapnia (szczególnie dla młodych żółwii): skorupy jaj kurzych i kostki w. P
    - jaja kurze D
    - witaminy
    - rurecznik D
    - larwy komarówD

    LEGENDA

    D - pokarm dodatowy
    P - pokarm podstawowy


    P.S. jak dla mnie to możesz w domu mieć książkę "Mein Kampf" (A. Hitler)


  10. #10

    Re: Zółwik:)

    dlaczego nie karmić mięsem kurzym?? przecież w naturze niejednokrotnie żółwie są wstanie upolować ptactwo, a mięso ssaków? wiadomo małe gryzonie upolują ale przecież one jedzą także padline, wiadomo tłuste mieso jako pokarm podstawowy odpada ale raz na miesiąc albo na dwa chyba może być. A watróbka kurza? nie zapominajcie że ma wsobie dużo witamin (np.D3), bardzo mało tłuszczu, Wg. mnie pożywienie powinno jak najbardziej dopowiadać pożywieniu naturalnemu, mam pytanie skąd nad rzeką Missisipi wezmą jabłka,banany lub śliwki !!!!???nie mówiąc juz o marchewce.Z tego pokarmu zrezygnowałbym całkowicie!( czy w naturze one jedzą śliwki? albo idą sobie wykopać marchewke?) Wiadomo są to zwierząta wodne drapieżne więc chyba głównym pokarmem bedą ryby i wszystko co żyje w wodzie... i da się upolować, zapominacie też o robactwie które pożerają w kilka sekund od much po karaluchy (moje nawet pożarły kiedyś pająka który w niewiadomy sposób znalazł się w akwa) A co powiecie na gotowe przepisy żelowe? Gerald napisał-- NIE należy podawać much złapanych w domu (przenoszą one różne choroby) tak a te w naturalnym środowisku, może są sterylne co?? a żółwie żyją w super czystej wodzie? gdzie nic nie gnije i nie wylęgają się różne paskudzctwa??!Nie możemy o tym zapominać, w naturalnym środowisku nie mają tak super warunków jak u nas wdomu i jakoś dają sobie rade aby przeżyć nawet 30 lat!


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •