Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Jak podawać witaminy

Mieszany widok

  1. #1

    Jak podawać witaminy

    Nasz żółw nie chce jeść jedzenia z witaminami. Kiedyś w ramach próby daliśmy mu z jednej strony jedzenie z witaminami (D3 w płynie - dwie krople) a z drugiej bez witamin i zjadł tylko to bez witamin, z witaminami nawet nie ruszył. W jakiej postaci podawać mu te witaminy?


  2. #2
    dr Robert
    Guest

    Re: Jak podawać witaminy

    Jeśli zółw jest w jakimś strasznym stanie to rzeczywiście trzeba dać mu D3 w płynie, ale tylko w takim przypadku!
    Zakładam, ze to stepowy, bo o tym ani słowa.
    Dla zdrowego żółwia to dawka więcej niż końska ! Watrobę szybko sobie wykończy ! Zamiast tego zamontować świetlówkę UVB 8.0 (włączona cały dzień, 10-30 cm od dna terrarium lub promiennik Osram Ultravitalux 300 W (do godziny dziennie, zaczynać stopniowo od 10 minut, 50-100 cm od żółwia). To całkowicie załatwia sprawę witaminy D3. Posypywać tylko jedzenie raz w tygodniu wapnem (jeśli to maluch to 2 razy w tygodniu) i wszystko. Jako źródło wit. A podać też co kilka dni tartą grubo marchew. Jeśli już koniecznie chce się podawać jakieś witaminy w proszku to takie mieszanki dla żółwi raz na dwa tygodnie. Przedawkowanie witamin i przebiałkowanie zaczyna być u zółwi lądowym problemem i wszystkie nowoczesne podręczniki zalecają dużą ostrożność.


  3. #3

    Re: Jak podawać witaminy

    No więc wszyscy mamy podobne problemy. Ostatnio podaję zółwiom niemusujący vibowit (wibowit?) Bobo, dla niemowlaków. I o dziwo jedzą, chociaż pani Grażyna kręci nosem, bo twierdzi, że to sa cyt. "witaminy dla zdrowych dzieci") Ale na razie pozwoliła nam podawać, bo lepsze to, niż nic. Jedzenie posypujemy tez pokruszonymi tabletkami Vitrum Calcium (wapno+ D3), jedzą bez oporów. Wszystko zalezy od żółwia i tego, jak urozmaiconą ma dietę. Nasz najwybredniejszy Niuniek je wybiórczo i stąd staram się jemu wciskać najwięcej witamin, bo zaraz widać niedobory. Z kroplami bawie się w ten sposób, że robię taką papke z nich i z wapna i maczam w tym obficie czubek kiełka soi. W jednej ręce mam takiego kiełka, a w drugiej bez witamin. Najpierw chwile karmię żółwia czystymi kiełkami a potem, gdy sie nie spodziewa i otwiera pyszczek po kolejnego gryza, daję mu "nawitaminizowanego". Jest z tym sporo zabawy, zwłaszcza gdy pluje i mlaska a ja się staram następnym kawałkiem jedzenia "przepchnąć" ten z witaminami) Maryla je wszystko, co jej się poda, więc daję jej mniej różnych preparatów. Dziewczyna jest może nie piękna, ale zdrowa) A Guzik wsuwa bez oporów vibowit.
    No to powodzenia!

    Natalia


  4. #4

    Re: Jak podawać witaminy

    No właśnie, zapomniałam dodać, że to nie sa jakieś straszne ilości witamin. Zwłaszcza, że karmimy teraz zółwie raz na kilka dni i nie dostaja witamin przy kazdym karmieniu. Latem nie dostawały praktycznie wcale.


  5. #5

    Re: Jak podawać witaminy

    Tak, to stepowy.
    Dziękuję za porady.


  6. #6

    Re: Jak podawać witaminy

    A co sądzicie o witaminkach dodawanych do wody? Ja wkraplam (zgodnie z instrukcją) 3 krople do wody codziennie. Dawkowanie dziwne, nie podali na ile wody ani ile żółwia. Co jakiś czas kropię na suszoną stynkę i po kilkunastu, kilkudziesięciu minutach, podaję wprost do pyska, z nadzieją, że przełknie, zanim się wypłucze.


  7. #7
    Magda Kusiak
    Guest

    Re: Jak podawać witaminy

    Ja też miałąm takie witaminy do wody (zdaje się firmy hagen) ale to chyba ma trochę wspólnego z magią no bo co z tego, że doleję żółwiowi do wody witamin, jak on najwyżej się w nich wytapla a i tak prawdopodobnie nic nie wypije. Teraz podaję takie w proszku dla gadów roślinożernych firmy sera i zjada bez problemu
    Pozdrawiam
    Magda

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •