-
Re: OT o żółwiach
mnie tez okropnie przykro, zdechl 23 X. 'gwaltownie' dostal robakow, a akurat zaczal zimowanie, wiec nie chcial jesc, co go ogromnie oslabilo. ratowalam go na wszystkie mozliwe sposoby, dostawal mase zastrzykow wzmacniajacych, karmiony byl przymusowo, ale byc za slaby i nie wytzrymal. to wsyztsko stalo sie baaardzo gwaltownie, Zenon przez caly okres kiedy byl u mnie byl okazem zdrowia, pieknie jadl, zero problemow ze szkieletem ani oczami, padl praktycznie w tydzien.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum