I to jest główna wina sprzedawców/klientów że nikt nie informuje/interesuje się do jakich rozmiarów dorośnie zwierzak. Jak się kupuje szczeniaczka to każdy zdaje sobie sprawę że one urosną a przy żółwikach to jakieś zaćmienie ludzie mają czy co.
Inny problem to dostanie takiego w prezencie...

A jak to jest w twoim przypadku?