Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: żarówka dla stepowego

Mieszany widok

  1. #1

    żarówka dla stepowego

    Od trzech miesięcy, z przypadku ale ku ogromnemu zadowoleniu jestem w posiadaniu żółwia stepowego. Kupiłam mu żarówkę emitującą promienie UV /w sklepie z artykułami dla zwierząt - 75V/. Czy całodniowe zastosowanie tej żarówki nie wpłynie negatywnie np. na oczy? Czy powinnam dokonać zakupu jakiejś innej, dodatkowej?

  2. #2

    Re: żarówka dla stepowego

    Oprócz świetłowki emitującej promienie UVB w terrarium powinna znaleźc sie zwykła żarówka, lustrzanka najlepiej, dająca ciepło "od góry", żeby Twój pupilek mógł sie wygrzewać i żeby zachowac w terrarium odpowiednią temperaturę. Świetlówka np. ReptiGlo ciepła nie daje. My mamy, z racji rozmiarów terrarium, trzy lustrzanki, czterdziestki. Na zime może będzie trzeba zainstalowac więcej.
    Pozdrawiam
    Natalia
    PS Nie wiem dokładnie jaka masz świetlówke. My mamy ReptiGlo, ósemkę (w planach tez dwójka bo daje światło o spektrum bardziej zblizonym do światła słonecznego) i świeci codziennie przez 12 godzin, na wysokości jakis 40 cm.


  3. #3

    Re: żarówka dla stepowego

    Aleksandrze, napisz prosze jakich wymiarow jest Wasze terrarium i jakiej mocy stosujecie swietlowke Repti. Pytam, poniewaz sama mam 15W + zwykla zarowke 60W. Zastanawiam sie czy nie wymiec jej na lustrzanke.

    Pozdrawiam

  4. #4

    Re: żarówka dla stepowego

    Głupio się przyznać ale sama też nie wiem, jaką mam świetlówkę - jestem /na razie, mam nadzieję/ dyletantką a opakowanie wyrzuciłam. Rozumię, że muszę kupić "lustrzankę", która będzie swieciła niezależnie od "świetlówki". Mam jeszcze jedno pytanie. Nie wiem jak uregulować wpróżnienia mojego żółwia - stosuję poranne kąpiele, za radą specjalisty z ZOO w Warszawie zmieniłam pożywienie /mało granulatów/ - ale wielkich sukcesów nie mam. Nie mam również pojęcia jakie mogę podawać multiwitaminy - wcieram w pancerzyk /co sobotę/ olej z D3, A i czymś tam jeszcze, ale zastanawiam się, czy nie powinnam podawać jakiś multiwitamin /jaka jest ich fachowa nazwa i jak często/. Mam też dylemat jak często podawać wapno - /zakupione w charakterze wapiennego żółwika z wit C/ - czy codziennie?

  5. #5

    Re: żarówka dla stepowego

    Wapno wloz mu do terrarium niech sobie podzera ile chce. Nie wiem co masz na mysli z ta regulacja wyproznien. Chcesz, zeby robil kupke o okreslonej porze ? to chyba niemozliwe i lekka przesada. A jesli chodzi Ci o konsystencje, to za rzadka kupka oznacza jakies problemy z trawieniem a wiec z pokarmem, albo stres.

  6. #6

    Re: żarówka dla stepowego

    Witam
    Z witaminami lepiej nie przesadzać. Akurat latem kiedy jest dostęp do roslin typu mlecz, liscie babki ..cukinia itp w tym okresie ja moim nie podaję , Zaczynam podawac zima kiedy nie ma słoneczka i pokarm jest mniej urozmaicony. Oczywiście tą metodę stosuję przy zdrowych żółwiach.
    Z witamin ja mam zwykły tran ( wit A+E+D) z dorsza . Jest to pół litrowa butelka , praktycznie olej jest bez zapachu ( trochę jedzie rybą) ale żółwie jakos tego chyba nie czują.
    pozdr.
    Ola

  7. #7

    Re: żarówka dla stepowego

    Co do terrarium i oświetlenia: nasze ma wymiary 120 na 70, wysokość 40. Mamy w chwili obecnej świetlówke Repti 8.0 o mocy 18W, ale niedługo, gdy zbierzemy pieniązki na oprawę, montujemy dwie: 8.0 i 2.0 o mocy 30W każda. Są też dłuższe, niz nasza obecna - maja 90 cm, wiec bardziej odpowiaja rozmiarom terrarium. Chcemy je zamontowac na oprawie zamontowanej do sufitu i "wiszącej nad terrarium", tak więc czekamy na przypływ gotówki bo to znaczna operacja logistyczno-finansowa. Do tego, jak pisałam, mamy trzy lustrzanki 40W, które ogrzewają terrarium.
    W sumie nie wiem, o co chodzi z tymi wypróżnieniami. Nasze robią kupe czasem codziennie, czasem dwa razy dziennie, a czasem raz na trzy dni - zależy ile zjedzą. Obecnie są zdrowe, więc robią ciemne, ładnie uformowane wałeczki, ale były okresy, gdy kupa miała rzadką konsystencję i śmierdziała. Ale to, że kupa jest rzadsza, może oznaczać np. tylko tyle, że żółwik zjadł dużo"wodnistego" pokarmu. jednak zadbaj koniecznie o odrobaczenie żółwika!
    My granulatów w ogóle nie stosujemy, tylko pokarm naturalny. W pancerz nic nie wcieramy, za radą pani w zoo (i nie widze żadnej różnicy na korzyśc bądź niekorzyść stanu pancerza), wapnem posypujemy jedzenie a oprócz tego maja kostkę wapienną w terrarium (taka fajną, z pokruszonymi kawałkami skorupki jajek w środku), witaminy dostają rzadko (A+E krople, D3 dostaja razem z wapnem - pokruszone tabletki Vitrum Calcium), starcza im to, co dostaja w urozmaiconej diecie.
    Ale powtarzam: są zdrowe, w okresach chorób bywało różnie i nieźle się namęczyliśmy z podawaniem witamin. Nie wiem, jak to wygląda u innych, ale nasze żółwie mają też ładniejszą kupę, gdy dostaja bardzo rzadko witaminy.
    Ufff, sie rozpisałam
    Pozdrowienia
    Natalia


  8. #8

    Re: żarówka dla stepowego

    No, to dobrze, że nie jestem sama z tymi witaminami Bałam się, że zaraz ktoś mnie "objedzie" za niepodawanie ich żółwiom. Moze spróbujemy zima z tranem, o którym pisałaś. Krople A+E strasznie śmierdzą anyżem i nasze żółwie tym plują na odległość
    Pozdrawiam
    Natalia


  9. #9

    Re: żarówka dla stepowego

    Dzięki.
    Zrobię mu laboratoryjną analizę kału a potem, ewentualnie odrobaczę. Mam jeszcze jedno pytanie... Tuptuś wychyla ciałko do przodu (łapki i łepek) a za moment się cofa i abarot tak przez jakiś czas /rytmicznie/. Kojarzy mi się to trochę z chorobą sierocą a trochę z konwulsjami /ale nie wymiotuje/. Czy to jego uroda, czy może powinnam udać się do żółwiego lekarza, bo coś mu jest? - wiem, jestem przewrażliwiona, ale to „debiut”.

  10. #10

    Re: żarówka dla stepowego

    No cóż, nie mam chyba pomysłu, chociaż kojarzy mi się to właściwie z czymś: czy Twój żółwik jest samcem? Nasz samczyk robi tak, gdy pociera penisem o kamień albo coś innego, ot, takie autoerotyczne zachowanie, jak wytłumaczyła nam pani z zoo, zwykle w poblizu samicy. Na początku też myślałam, że to jakaś choroba. Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, czy wystawia przy tym penisa, czy tez nie. Poobserwuj też, czy zaraz potem nie "spuszcza" wody albo nie oddaje moczu- żółwie zanim to zrobią czasem się tak własnie "napinają". Posłuchaj, czy przy tym nie kicha: żółw przy kichaniu najczęściej gwałtownie cofa głowę do tyłu.
    Więcej pomysłów nie mam, więc niech się jeszcze ktoś wypowie, może nie wiem czegos istotnego
    Natalia


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •