-
woda w akwarium
Od ok. 6 mies. mamy żółwia czerwonolicego. Wszęzie wokół słyszę, że ludzie wymieniają wodę raz na rok, albo wcale. Jak to możliwe, na litość boską?! Nasz żółw doprowadza swoje akwarium do takiego stanu, że trzeba mu zmieniać wodę co najmiej 2 razy w tygodniu. Akwarium ma 50x30x35 cm, dwa filtry: jeden wewnętrzny i jeden zewnętrzny, przepływowy (taki co to woda się leje strumieniem), podłoże: otoczaki. Nie wiem o co chodzi, ale mniej więcej co 3-4 dni woda robi się mętna i żółta. Wymiana jest okropnie upierdliwa i czasochłonna. Pomóżcie!!!
-
Re: woda w akwarium
Karm go tak by nigdy się nie najadał do syta, wtedy brudzi trochę mniej. Ale dużo to nie pomoże.
-
Re: woda w akwarium
Może masz za dużo żelaza w wodzie? Oprócz tego może myjesz filtry? Na filtrach muszą się namnożyć dwa gatunki bakterii. Jeśli się myje filtry gorącą wodą lub srodkami myjącymi (może może też zaszkodzić im chlor w wodzie?) to się nie namnożą i nie oczyszczą wody.
Mając otoczaki na dnie można by spróbować filtra podżwirowego, kłopot w tym, że trudno (chyba) pożyczyć, a jeśli kupiony nie pomoże to strata.
Ja mam małego czerwonolicego, 20 litrów wody, filtr wewnętrzny. Woda jest przejrzysta, ale i tak wymieniam co 3 dni bo zaczyna niepachnieć a w dodatku z powodu jej twardości robi się osad na ściankach przy powierzchni i na wszystkim włącznie ze skorupą.
-
Re: woda w akwarium
Dzięki, rzeczywiście myjemy filtry, ale raczej nie w gorącej wodzie, i na pewno nie detergentami. Może jednak szkodzi to bakteriom. Ale jak nie umyję tego wewnętrznego filtra, to tam się robi okropny gnój na tej gąbce! Mam to tak zostawiać?!
-
Re: woda w akwarium
To chyba najczęściej powtarzające si€ na tym forum pytanie, dlatego nie będę sie specjalnie rozwodził, jeśli coś okaże sie nie jasne poszperajcie w starszych postach. Po pierwsze bakteriom nie specjalnie zaszkodzi mycie filtrów, chyba, że używacie do tego środków dezynfekujących, po drugie te filtry to filtry mechaniczne nie biologiczne, więc nie ma to najmniejszego znaczenia. Teraz druga sprawa wydłużyć łańcuch pokarmowy w akwarium. To znaczy niech nie tylko żółwie w nim żyją na początek proponuje ślimaki Melanoides tuberculata po naszemu Świderek, ale same ślimaki nie pomogą, koniecznie filtr pod żwirowy, do wyciągu proponuje zamontować porządną pompę turbinową z napowietrzaniem, przy wymianie wody na każde wiadro wody łyżka stołowa soli - bardzo stary sposób z czasów, kiedy jedynymi lekarstwami w akwarystyce były sól i ocet, zawsze pomaga. I najważniejsze bez tego cała reszta to lista bzdur. Podmieniajcie wodę tak, aby nie dopuścić do jej skiśnięcia. Nie wymieniajcie całej jak cuchnie, ale 2/3 dzień wcześniej. Stopniowo w waszym żwirze zalęgną sie właśnie pożyteczne bakterie i zaczną przerabiać śmieci na nieszkodliwe związki, ale na początku będzie ich mało a skiśnięta woda wszystkie zabije. Musicie pozwolić im się rozmnożyć. Dlatego tak ważne jest utrzymanie równowagi nawet wymuszonej wymianą wody przez pierwsze dwa trzy miesiące. Potem stopniowo woda zacznie wytrzymywać coraz dłużej. Ale i tak raz w miesiącu trzeba podmienić 2/3 a co rok zrobić generalne porządki.
Poza ślimakami proponuje jakieś ryby, raki, itp. Tylko uwaga akwarium musi być tak zaprojektowane, aby te wszystkie stworzenia miały sie gdzie schować przed żółwiami.
-
Re: woda w akwarium
Nie zgadzam się co do filtra podżwirowego. Filrty te nie są dobre ani do akwarium (z rybkami), ani do terrarium. Filtr ten bardzo szybko się zapycha, a jego dokładne czyszczenie jest praktycznie niemożliwe bez generalnego porządku wraz z "rozwaleniem" całego podłoża itp. Po za tym ten filtr jest TYLKO biologiczny, NIE mechaniczny. Radziłbym dać dobry filtr zewnętrzny, z filtracją biologiczną, chemiczną oraz mechaniczną (np Fluval). Kiedy płuczesz gąbki (nie rób tego za często) to tylko w wodzie, którą wymieniasz. NIGDY pod bierzącą wodą, to zabija bakterie. Aha i filtr musi dzialać 24h na dobę, bo po wyłaczeniu giną bakterie (brak tlenu). Co do wymiany wody, musisz tego po prostu pilnować i tak jak napisał Łukasz U. nie dopuszczać do "skiśnięcia"
-
Re: woda w akwarium
Dzięki za informacje. Rzeczywiście woda była zawsze wymieniana w całości i często doprowadzana do stanu mocno śmierdzącego, a gąbka z fitra ("AquaClear" z wkładem gąbkowym i węglowym - poradźcie jak często trzeba te wkłady wymieniać?) myta pod bieżącą wodą. Zastosuję się do waszych rad, mam nadzieję, że będzie teraz tak jak trzeba.
Hećka
-
Re: woda w akwarium
Jestem w tym towarzystwie od niedawna, wiec doswaidczenia nie mam duzego. Ale moze byc dla Ciebie przydatne!
Problem z brudna woda rozwiazalo mi dodawanie do niej naparstka preparatu, ktory doradzono mi w dobrym sklepie zoo (butelka kosztuje ponad 30 zl, wystarczy na kilkamiesiecy). Dzieki temu preparatowi okazalo sie, ze zolwiom wystarczy filtr, jaki wczesniej mialem (kupilem tez duzego Fluvala, ale na razie nie musze go zakladac, bo duzo mniejszy filtr okazuje sie wystarczajacy).
Jeszcze jedno: podobno nie ma najmniejszego sensu wkladac wegla do filtra, gdy w akwarium mieszkaja tylko zolwie. Zamiast wegla duzo lepszy jest zwirek amonowy (ale u mnie obcenie nie ma potrzeby go wkladac). Wode wymieniam raz na tydzie?. JEst wtedy wciaz przejzysta, tylko zielonkawa (w tym kolorze nic zlego, zobacz jak wyglada woda np. w fokarium, flora sie zawiazuje, zolwiom w to graj).
-
Re: woda w akwarium
A jak się ten płyn nazywa? Na razie zaczęliśmy wymianę 2/3 wody jak zaczyna być brudnawa, zobaczymy co z tego wyniknie...
Mam też płyn, który się nazywa "Turtle Clean" (Nutrafin) i podobno zawiera bakterie likwidujące paskudny zapach. Znacie to?
-
Re: woda w akwarium
tak jak powiedział marix. Węgla aktywnego nie trzeba dawać. Jest on wręcz niezbędny, jeżeli dolewaliśmy do wody jakichś leków (choc nie wiem jak to jest u zółwi, nie hoduje ich i nie wiem czy leki- niektóre (?) - wlewa się do wody), po leczeniu wkładasz węgiel do filtra i pozbywasz sie ich resztek. Żwirek amonowy oczywiscie, ale jeżeli tego byś nie dawala, to lepiej zwiększyć powieszchnie filtra biologicznego (taką możliwość masz we fluvalu) dodając więcej tzw. ceramiki.
I dodam jeszcze. Nie prawdą jest, jak ktoś wspomniał, ze gąbka nie tworzy filtra biologicznego. Mimo tego, ze podatawową funkcją filtrów gąbkowych jest wyłapywanie cząsteczek brudów, to przez to ze gąbka (ta we fluvalu równiez!) jest porowata i własnie w tych porach zagnieżdżają się bakterie nitryfikacyjne, bez których po upływie dnia lub kilku dni mielibyśmy śmiertelne stężenie azotynów w wodzie w akwa, czy terra.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum