-
Re: Kłopot ze żwirem
> Wyobrażasz sobie, że w naturze żółwie maja
> środowisko pozbawione żwirku? Bo ja nie.
A ja tak. Wiekszasc hodowanych gatunkow zolwi ladowych wbrew wszelkim przekonaniom zyje w srodowisku, gdzie napewno nie zwir jest podlozem ale skalki lub ziemia.
> post JoShi'ego(ej) to: "Prawdopodobnie niedobor wapnia jest
> przyczyna ich apetytu na piasek" jest nieprawdą!!! piasek,
> żwir to kwarc, a nie związki wapnia,
Owszem, ale zolw, ktory ma mozg wielkosci ziarnka grochu niestety nie zna sie na chemii. Ma natomiast instynkt, ktory kaze mi w ziemi szukac brakujacych zwiazkow mineralnych w jego naturalnym srodowisku wapn wystepuje w glebie po prostu. Wiele zwierzat tak robi.
-
Re: Kłopot ze żwirem
Jedzą tylko zwir.
Jak były na spacerze na piachu to go nie jadły (może dlatego że na sucho nie smakuje).
-
Re: Kłopot ze żwirem
> Jak były na spacerze na piachu to go nie jadły (może dlatego
> że na sucho nie smakuje).
Nie jadly bo byly zajete i zaaferowane...
-
Re: Kłopot ze żwirem
O przyczynach jedzenia kamyczków i innego podłoża przez gady oraz o rzekomej tego konieczności do prawidłowego przebiegu procesów trawienia pokarmu poczytajcie wypowiedzi doktora Zajączkowskiego na forum Gekon Lamparci w poście "Przyłapany" z 20.05.03. Ja tam wierzę specjaliście.
Pozdrawiam
Aleksander
-
Re: Kłopot ze żwirem
"Moje tez z reguly sie pozbywaly zjedzonego piasku, ale ja wolalam nie ryzykowac i zmienilam podloze. Ponadto polecam naswietlanie zolwikow promieniami UV i podawanie im preparatow wapniowych... Prawdopodobnie niedobor wapnia jest przyczyna ich apetytu na piasek..."
Nawet jeśli założymy że żółwi jest tak głupi żeby jeść piasek i żwir brorąc to za wapni, chodzi nie sądze, to co ma do tego UV
-
Re: Kłopot ze żwirem
Choćby tyle, że o ile dobrze wiem, bez dostepu do słonca lub świetlówki występuja problemy z przyswajaniem wapna. Niech mnie ktoś poprawi, jesli się mylę)
-
Re: Kłopot ze żwirem
Chyba sie mylisz ale niech wypowie nie ktoś bardziej doświatczony. Czywiście UV ma wpły na prawidłowy wzrost pancerza i kości ale chyba nie z powodu przyswajalności wapnia tylko z powodu produkcji witaminy (chyba) E.
-
Re: Kłopot ze żwirem
Aleksander napisał(a):
>
> O przyczynach jedzenia kamyczków i innego podłoża przez gady
> oraz o rzekomej tego konieczności do prawidłowego przebiegu
> procesów trawienia pokarmu poczytajcie wypowiedzi doktora
> Zajączkowskiego na forum Gekon Lamparci w poście "Przyłapany"
> z 20.05.03. Ja tam wierzę specjaliście.
Ja też bardzo szanuję dr. Zajączkowskiego ale podane przez niego przypadki tu i gdzie indziej mówią o gekonach i żółwiach stepowych.
A w tej dyskusji jest rozważany przypadek żółwi czerwonolicych.
Oczywiście u gadów część zachowań jest podobna ale różnice też występują znaczne. Tak więc nie uogólniajmy i skupmy się na tym przypadku.
Wielu hodowców potwierdziło że ich pupile połykały żwir i następnie go wydalały po pewnym czasie i wyglądało to na coś naturalnego.
Czy ktoś z obecnych może stanowczo stwierdzić że połykanie żwiru przez żółwie czerwonolice jest dla nich szkodliwe?
Czy są znane przypadki że żwir zaszkodził żółwiowi czerwonolicemu?
-
Re: Kłopot ze żwirem
> Chyba sie mylisz ale niech wypowie nie ktoś bardziej
> doświatczony. Czywiście UV ma wpły na prawidłowy wzrost
> pancerza i kości ale chyba nie z powodu przyswajalności
> wapnia tylko z powodu produkcji witaminy (chyba) E.
Nie wiem, czy uznasz mnie za wystarczajaco doswiadczona osobe, ale pozwol, ze Ci to wyjasnie. Promieniowanie UV pozwala zolwiowi syntetyzowac witamine D3, ktora jest niezbedna w procesie przyswajania wapnia. Jesli go nie ma zolw wapnia nie przyswaja nawet jesli go dostaje i zjada. Wtedy czuje jego niedobor. Moim zdaniem to moze byc powod dla ktorego zolwie jedza wszystko co mineralne...
-
Re: Kłopot ze żwirem
Sorry pomyliłem sie. Zwarcam honor.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum