Dzieki za odpowiedz, choc w zasadzie nie uslyszalem najwazniejszego.
Nawet jesli z mojej (a w zasadzie mojego brata) winy cos sie z zolwiem dzieje, chcialem uslyszec, jak moge temu zaradzic w tej chwili. Co do terrarium-maja odpowiednie dla swojej wielkosci (juz powoli wyrastaja i prawdopodobnie wkrotce zmiana). Opisane "objawy" moga byc norma, tak samo jak reakcje zolwi na nacisk-rozne. Skorupa samca nie jest miekka, po prostu inaczej reagowal na lekki ucisk.