witam wszystkich
mój stepowiec od trzech miesięcy ma nowe terrarium, w którym ma jako podłoże m. in. warstwę kory grubości około 20- 25 cm. i odtąd zaczął się problem - tak mu się spodobało kopanie w tak wysokim podłożu , że praktycznie od dwóch miesięcy nie wychodzi sam na powierzchnię - a jakby tego było mało to potrafi zakopać się w jednym rogu terrarium, a znajduję go w całkiem innym - terra jest niemałe 120*80 cm, co jakiś czas wyjmuję go, bo obawiam się czy z nim wszystko w porządku - weterynarz stwierdził, że to trochę dziwne, żeby spał o tej porze roku, dostał zastrzyk z witamin, ale po przyjściu do domu od razu się zakopał, nie pomagają ciepłe kąpiele, pobyt na słońcu itd. nie minie minuta i żółw jest znowu pod spodem, wczesniej gdy miał znacznie płytsze podłoże wygrzewał się pod lampą i zakopywał na znacznie krótsze okresy - jeżeli to normalne u stepowców, to nie będę się martwić, ale czy to nie trochę dziwne, żeby nie wychodzić wogóle na powierzchnię - czyżby on sam poddał się hibernacji do tego w lecie, pozostałe 4 żółwie mają się dobrze, ale to nie są stepowce, dlatego nie ma co ich zwyczajów porównywać, proszę o radę - czy zastawić go tam w spokoju aż sam wyjdzie - tylko kiedy - czy może powinno sie coś zrobić? obawiam się, żeby on mi tam nie zdechł
p.s. jak go wyjmuję to przez około 30 sekund nie mogę go dobudzić!!!!