-
Re: śmierć marokańskiego
były dzisiaj u nowego weterynarza, który stwierdził, że ten u którego do tej pory się leczyliśmy jest dobry, ale z gadami nie jest łatwo i nie zawsze wiadomo kiedy już podać antybiotyk,,,
dlatego ponawiam apel!!!!!!- czy jest wśród was ktoś ze szczecina?????/ jeśli tak to proszę o kontakt???? u jakiego weta. się leczycie???
w każdym razie 2 dzisiaj dostały antybiotyk (kuracja ma trwać 10 dni) i witaminy, ale niestety okazało się , że jeden najmniejszy jest w bardzo ciężkim stanie, mam nadzieję, że nie zakończy się tragicznie, szkoda tylko że tydzień temu poprzedni wet. tego nie zauważył, przy okazji okazało się ,,że :
w listopadzie kupiłem 3 żółwie które były tej samej wielkości. ważyły po 50 gram (maleństwa)-jeden z nich to ten który właśnie zdechł, drugi to ten w ciężkim stanie, przez pół roku nic nie przybrał, a nawet schudł, ma teraz 45 gram, trzeci na szczęście ma się dobrze, katar tylko sporadyczny, waży ponad 80 gram-przybrał przez te pół roku prawie dwukrotnie........
jeżeli ktoś nie wie jak wygląda marokański to infirmuję, że jest identyczny jak te egipskie, których zdjęcia i opis są zamieszczone na terrarium...........
do usłyszenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum