W przypadku mo0jego żółwia nie wystepuje żadne krwawienie ani nic w tym stylu. Moimzdaniem takie objawy to tak jak nasz "ludzki" łupież. Mojemu odpadają tylko takie małe, suche kawałki naskórka. Może w przypadku moniki to co innego, nie wiem.
pozdrawiam
domel