witam
ja do tej pory miałem dwa przypadki gdy mój żółw wydawał dziwne odgłosy, pierwszy przypadek zbagatelizowałem, bo miałem nowego żółwia od miesiąca i myślałem, że widocznie on tak ma, mimo, że te które miałem wcześniej nie wydawały nigdy odgłosów, ponieważ oddech żółwia powinien być niesłyszalny,
tak więc nie leczyłem go i dopiero gdy po 6 tygodniach od zakupu mi umarł, zrozumiałem, że musiało mu coś dolegać, ponieważ był trzymany z innymi w terrarium i bojąc się o nie zrobiłem mu sekcję zwłok u weterynarza, aby mieć pewność, że nie jest to jakaś choroba, którą mogłyby się zarazić pozostałe, sekcja wykazała, że przyczyną zgonu było zapalenie płuc - wydawał odgłosy ponieważ się dusił....
tak więc, gdy póżniej zdażyło mi się, że żółw wydawał dziwne odgłosy
m. in. przypominające sapanie od razu na drugi dzień zabrałem go do weterynarza, który podał mu zastrzyk z antybiotykiem, bo żółw prawdopodobnie zachłysnął się podczas kąpieli i woda poleciała mu tam gdzie nie powinna, po około 48 godzinach żółw był zdrowy...
dlatego się tak rozpisałem, ponieważ apeluję do ciebie i innych, nie lekceważcie odgłosów wydawanych przez żółwie, sapania, gwizdów,itp., bo może się to tak jak w moim pierwszym przypadku zakończyć
tragicznie........