Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: czy jest taki

  1. #11

    Re: czy jest taki

    Minok - zrób terrarium o wymiarach 300/150/100 i wtedy po spełnieniu
    masy warunków (dobór gatunku,specjalny wystrój , basen , wentylacja , oświetlenie,temperatura , kwarantanna i badania na nosicielstwo) "pozwolą" Ci trzymać jaszczurkę z żółwiem.Do tego czasu
    przyłanczam się do postulatów poprzedników - doładuj pary do tych jaszczurek.

  2. #12
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: czy jest taki

    Kwarantanna zawsze (6 tygodni) przy dokładaniu nowych zwierząt - badanie na nosicielstwo amoebiazy nic nie da -jest ok. 14 gatunków ameb nie do rozróżnienia pod mikroskopem - hodowla trudna,.(jedynie PCR (analiza DNA) ale nikt tego jeszcze nie robi w skali globalnej) w tym jeden niebezpieczny E. invadens. Salmonelloza zawsze - tym bardziej, że zwierz ma być często trzymany na rękach.
    ps. CURTUS a Ty byś "pozwolił" bez .......?
    Wymiar 300? dla żółwi? Oj. Ale im większe tym lepsze


  3. #13

    Re: czy jest taki

    Doktorze:P
    W sytuacji większości zwierząt z Afryki(z hodowli prywatnych również - a może szczegulnie!!!) nosicielstwa amebiazy nie wykluczę - czy to będzie żółw czy jaszczurka(węży nie doliczam z dwu powodów-nie łączyłbym nigdy wężą z jaszczurką,no i w razie E.invadens , wąż raczej nie przeszedłby tych 6 tyg.kwarantanny).Idąc dalej - rączki myć dokładnie po kontakcie ze zwierzakiem musiałem uczyć nawet Twoich Waść "kolegów po fachu"-sprawa bezdyskusyjna(mnin.kwestia salmonellozy,jak i nosicielstwa wturnego).
    Tak - po spełnieniu wymienionych przezemnie warunków sam niemiałbym specjalnych oporów przed połączeniem w/w jaszczurek z np.ż.stepowym,greckim,czy nawet egipskim.Znam wypadki gdy żółw "zeżarł" jaszczurce ogon - one to jednak(jaszczurki) często robią sobie nawzajem(co niejest coprawda specjalnym usprawiedliwieniem mojego spojżenia na tę sprawę - jednak również nie powinno się zdażać w w/w twrrarium zakładając odpowiednią dietę zwierzaków).
    Co do gabarytów terrarium - wybacz Doktorze ale jak ktoś BARDZO chce...
    Poza tym:w omawianej sytuacji wolę doradzić bardziej odpowiednie warunki niż krzyczeć NIE - takie podejście uważam za bardziej zdrowe w terrarystyce(zwierzaki nawet nieodpowiednio połączone - po spełnieniu "moich" warunków będą miały napewno lepiej niż trzymane osobno a w klitkach).

  4. #14
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: czy jest taki

    1. Jedynym (niestety) skutecznym sposobem na ameby jest kwarantanna i eliminacja zwierząt chorych. Z tym, że należy pamiętać, że śmiertelność u żółwi wynosi 5%, u jaszczurek 50% a u węży 100%. Prawdopodobieństwo śmierci jaszczurki po kontakcie z amebą jest 10 x większe niż u żółwia. Kontakt żółw-jaszczurka z tego względu jest niebezpieczny dla jaszczurki. A jeśli się nie da wykluczyć niebezpieczeństwa......... lepiej nie ryzykować (tak myślę)
    2. mycie rączek - bezwzględnie - (to kwestia przyzwyczajeń) ale 14% klinicznych salmonelloz u ludzi (lata 70 w USA) wyniknęłó po kontakcie z gadami (legwany, żółwie pudełkowe, czerwonolice) - to się nie wzięło z Księżyca
    3. trzymetrowe terrarium - mam wrażenie , że przejaskrawiając wymagania świadomie je deprecjonujesz. Może się mylę....


  5. #15
    dr Robert
    Guest

    Re: czy jest taki

    Moje opory przed żółwiem egipskim nie wynikają głównie z powodu zbyt małego terrarium (ale przy tej wielkości absolutnie odpada łączenie go z tak duzymi jaszczurkami), chociaż zalecane dla tego gatunku powinno mieć wymiary 200x100 cm, bo to mały gatunek ale bardzo ruchliwy - niestety sam też nie spełniam warunku wielkości terrarium.
    Chodzi o to, że to gatunek rzadki, z I załącznika CITES i raczej dla hodowców zaawansowanych (a tacy nie pytają jaki gatunek wsadzić do terrarium), u których ma on szanse na rozród.
    Ponadto to gatunek bardzo wrażliwy. Doświadczenia niemieckich hodowców wskazują np., ze bardzo często pada po 2-4 latach hodowli w terrariach z innymi gatunkami żółwi lądowych. Dlaczego ? Trudno powiedzieć (łatwo "łapie" infekcje, pasożyty ???). Podobnie młode trzymane razem w tym samym terra z dorosłymi zwykle padają. Tu również nie wiadomo dokładnie co jest przyczyną.

    Ogólnie rzecz biorąc to (1) gatunek zbyt wrażliwy dla mało zaawansowanego hodowcy, (2) gatunek zbyt rzadki dla początkującego, szkoda byłoby go trzymać jako maskotkę zamiast do rozrodu.


  6. #16

    Re: czy jest taki

    DR.JARKU
    W terrarystyce jak i profilaktyce wet. sa "reguly sztuki" - ok - ja ich nie chce lamac a jedynie dopasowac do danej sytuacji - ryzyko infekcji istnialo zawsze przy laczeniu zwierzat(i to w obojetnie jak dobrych warunkach)-na dobra sprawe juz samo trzymanie w mieszkaniu jakichkolwiek zwierzat jest w mniejszym czy wiekszym stopniu "ryzykowne" i to w obie strony.
    Jezeli zas idzie o gabaryt terrarium - dla takiego polaczenia (dwa gat.jaszczurek +zolwie - zakladam grupy hodowlane) te "moje" 3metry to wcale nie bedzie zbyt wiele.Znamy przeciez obaj ludzi ktorzy potrafili "poswiecic" wieksza czesc pokoju na terraria.A ter. nie powinno byc "podobno" klatka
    -ma zapewnic zwierzakowi "godne" zycie. Zakladam chec mnozenia zwierzat,wywolania pozytywnych odczuc estetyki a nie "kolekcjonerstwo" - w takim wypadku polecilbym "ramki z motylami" a nie zywe stworzenia.

  7. #17
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: czy jest taki

    Drogi Curtus - ie. Pełna zgoda! Im większa przestrzeń tym lepiej (w wiekszości przypadków). Im warunki bliższe naturalnym tym lepiej dla zwierząt. Ale biorąc pod uwagę warunki, jakie postawiła siostra minok'a w pierwszym liście (pozdrawiam - nie gniewaj się na mnie) najlepszyn "stworkiem" pozostaje Frubby


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •