W 1998r nurkowałem w M.Czerwonym na rafach w okolicach Hurghady.
W pewnym momencie zauważyliśmy na głębokości ok.20m pięknego
żółwia szylkretowego. Zwierzak miał imponujące rozmiary -mógł mieć
ok.1,5m długości. Bez problemu można było do niego podpłynąć jednak
przy próbie złapania robił nagłe zwroty i uniki. Fajnie było:-)