Czy zdazylo wam sie ze wasze podrostki boaskow (80 cm) probowaly was grysc i syczaly na was ..... niestety mi sie to przytrafilo ;(( jak chcialem ja wyciagnac zaczela glosno syczec i atakowac mnie ...... potem przez caly dzien siedziala w jednej pozycji ..... teraz jest dobrze ale mialem juz pare takich sytuacji i nie wiem czemu to sie powtarza ......
czy caly czas bedzie taka agresywna ?? czy moze miala wtedy zle dni ? .... z gory dziekuje za odpowiedz .... a odbiegajac troche od tematu czy ma ktos na sprzedasz e.c.c ?? albo ladnie wybarwione mieszanki jesli tak prosze o kontakt ))