Sondowanie weży, co o tym sądzicie - zdrowe dla węży czy nie, potrzebna ta metoda?.
Ja osobiście spotykając się z przypadkami, które były przeprowadzanie nawet przez prawdziwych fachowców (nie ma potrzeby ujawniania szczegółu bo i tak to nic nie zmieni), skończyły sie dla węża infekcją kloaki, a nastepnie śmiercią.
Uszkodzenie, które jest następstwem sondowania prowadzi często do zaczopowania węża - oczywiście nie jest to zawsze, a tym samym regułą niebezpieczeństwa, ale pojedyncze przypadki są tego 100% dowodem - ryzyko takie istnieje naprawdę.
A może podjąć się innej metody np. wykorzystać USG? Oczywiście pod warunkiem, że będzie ono bardziej dostępne i nie kosztowne. Proszę o dyskusję!