Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25

Wątek: problem z tygrysim

  1. #21

    Re: problem z tygrysim

    Utrzymuj temperature na poziomie 28 stopni , pod promiennikiem moze być więcej - woda w której przebywa pyton powinna mieć 26-28 stopni - wilgotność na poziomie 80% - wszytko powinno zakończyć się dobrze.


  2. #22

    Re: problem z tygrysim

    [....] - doświadczenie pomaga ale pamiętaj iż doczynienia mamy z dzikim zwierzęciem, nieprzewidywalnym w 100% - zatem ugryzienie zawsze może się zdażyc - a twierdzenie iż zawsze jest to wina hodowcy jest niedorzecze - czasem wszystko jest jak bylo setki razy a waz atakuje - dlaczego ? - niewiadomo , moze mial zly dzien, moze sie przestraszyl - moze zle spal , - tego nie jestesmy w stanie stwierdzic. Prawidlowa obsluga minimalizje prawdopodobienstwo ataku - ale pytanie nie brzy czy zaatakuje ale kiedy zaatakuje
    - wracając do tematu :
    Cornyy jak tam była już wylinka ?


  3. #23

    Re: problem z tygrysim

    Całkowita eliminacja ryzyka grochu jest nie możliwa, wszędzie tam gdzie istnieje styczność hodowcy z gadem istnieje ryzyko - ono jest z natury rzeczy wpisane w terrarystyke ( hodujemy w końcu dzikie i bardzo pierwotne zwierzęta ) -
    nasze zachowanie jak i środki ostrożności mogę je zmiejszyć , nigdy natomiast nie wyeliminują go w 100%.
    Nawet posiadając bezpieczne terraria , praca w wielkimi dusicielami zmusza nas do kontaktu fizycznego z np. z 4m pytonem - skoro nie jestesmy w stanie przewidzieć w 100% zachowania pytona to jak przy kontakcie fizycznym wyeliminować w 100% ryzyko Grochu ?
    Pracuje z dużymi dusielami od 10 lat , prywatnie trzymam od 8 lat, wiem na ich temat tyle , by uznać po tym co mówisz że ty nie masz bladego pojęcia o nich.


  4. #24

    Re: problem z tygrysim

    Dyskuja zeszła z tematu , jak tam Cornyy co z pytonem ?


  5. #25

    Re: problem z tygrysim

    Grochu z calym szczunkiem ale zaprzeczasz sam sobie - ; zle sie wyraziles stad moj post - nie mialem zamiaru Cie urazic , jesli sie tak poczules to przepraszam - ale zanim nastepnym razem zabierzesz głos zastanów się 3 razy.
    Metody które wymieniłeś są dobre i zdają egzamin ( regiusy , constrictory ) - wiesz mi że przy 5m wężasz ważących po 100 kg i więcej potrzeba 3-4 dorosłych ludzi do utrzymania węża a szmatka na głowe lub jej trzymanie w ręku raczej nic w pojedynke nie dają - ponieważ mówimy o kontakie fizycznym ryzyko jest zawsze.
    Proszę byś następnym razem zastanawiał się przed wyrażaniem swych poglądów a nie prostował je pod koniec dyskusji, twierdząc iż ci co mieli racje pozjadali rozumy, wkońcu sam twierdzisz iż racji nie miałeś.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •