Mój zbożowy ma niecały metr i gryzie tylko kiedy poczuje zapach ofiary a później się łapę do terra włoży ...ale to nic nie boli... nawet uszczypnięciem tego nie można nazwać (delikatne muśnięcie), o obrażeniech nie wspomnę No i młode takie jak twoja też gryzą bo są nie oswojone (młode także fajnie walą ogonem w podłoże)