-
Re: kurczaczek
Kryzys bezpieczniej jest karmić gryzoniami. Ptactwo ma to do siebie, że kości łapią się tylko na "ostro". Znajomy miał taką przygodę:samca boasa karmił kurczakiem, podczas połykania w kurczaku pękła kość, przebiła się przez skórę kurczaka i wyszła przez oko wężą. Boas zdechł w męczarniach.
-
Re: kurczaczek
bylem i to nie raz na fermie drobiu moj znajomy ma kilkanascie kurnikow i ma hodowle drobiu.. to ze pisklaki potrzebuja ciepla to ja wiem o tym.. ale to nie jest tak ze one nie wytwarzaja... akurat tam nie sa stosowane zarowki.. to chyba wyszlo juz z obiegu.. cale hale-kurniki sa ogrzewane specjalnym do tego sprzetem..
moje wezyki wciagaja kurczaki...
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum