-
Re: Trwożnica stejniegeri
to moze juz donos na wszystkich, nize znasz wszystkich z forum, wiec nie mozesz mowic ze sa nieodpowiedzialny tylko dlatego ze zadali np. jedno oczywiste (glupie) pytanie. Wiadomo ze w necie nie znajdziesz wsyzstkich informacji, czesto sa ta informacje zbierzne, wiec chyba czasami warto zapytac a nie udawac ze sie wie wszystko i sie bawic w cos w ciemno.
-
Re: Trwożnica stejniegeri
Ale jak sie ktos bawi w jad powinien naprawde sporo wiedzieć i nie pytac tu bo kilka osob odpowiedzialo na pytanie tylko pytac ta osobe od ktorej kudlaty chcialby te trimeresurusy kupowac.
-
Re: Trwożnica stejniegeri
mordd, wiesz ze nie chodzilo o zbozowki jako takie.chodzilo o ty ktorzy koncza na zbozowkach mieniac sie specjalistami od kazdego rodzaju gada i rzucaja sie na jadusy bezmyslnie.
-
Re: Trwożnica stejniegeri
dzieciaku przeciez ty sie nawet poprawnie wyslowic nie umiesz wiec o procesy myslowe cie nie oskarzam )
-
Re: Trwożnica stejniegeri
Problem w tym, że "bawić się" jest w tym wypadku zwrotem nie na mejscu. Twojego sąsiada g.. obchodzi, że w necie nie było informacji a ty nie znasz jezyków, on może być właśnie jednym z nielicznych uczulonych. Twoim i wyłącznie twoim obowiazkiem jest zdobycie wszelkich wiadomosci na temat zwierzaka. Twoim i tylko twoim jest zabezpieczenie okolicy, nawet jesli to tylko fobie sąsiadów. Samo pojawienie się tak elementarnych pytań musi budzić obawy, że pytajacy nie wie wielu rzeczy o potencjalnie niebazpiecznym wężu, a więc absolutnie nie powienien go mieć. Jesli sam nie ma takiego przekonania to w imię dobra większego niż kaprys jednej osoby trzeba mu to uniemożliwić. Nie jest to atak na jakakolwiek konkretną osobę, ale na sytuację jako taką. Dziwnym trafem fanatycy i kolekcjonerzy jadusów NIGDY nie zadają pytań o podstawowe rzeczy - oni to po prostu wiedzą od dawna, wiedzieli na długo przed zakupem. Tylko tacy mogą mieć jadusa i mieszkać koło mnie za ścianą, jest to nieliczna elita i taka powinna pozostać. Dla mnie dotyczy to również pająków, choć to nie realne.
-
Re: Trwożnica stejniegeri
Wiem To było tak dla zasady.
-
Re: Trwożnica stejniegeri
Mordd to bylo w przenośni ale racja lepszym słowem jest w tym przypadku trzymac węże jadowite a jak jest sie dobrym i rozmnaża to wtedy mogłbym mowic o hodowli ale nie do tego mamy zmierzac w tej rozmowie......
Kudłaty naprawde przemyśl powaznie co sie moze stac w przypadku jakiegos twojego błędu i jak powazne mogą byc tego konsekwencje i czy bedziesz sobie umiał w najgorszym przypadku z nimi poradzic a raczej twoi prawni opiekunowie bo jestes osoba niepełnoletnią.
-
Re: Trwożnica stejniegeri
MIDO: Trochę przegiąłem, na szczęście pojąłeś intencje
Kudłaty: wstrzymaj się. Na prawdę nie warto dla tej odrobiny emocji narażać siebie i otoczenie. Jak nazbierasz doświadczeń i dalej będzie to dla ciebie pasjonujący temat to będzie to zupełnie inna rozmowa. To wymaga nie tylko obycia, ale też wbrew pozorom sporych pieniedzy, znacznie większych niż utrzymanie gatunków nie jadowitych - przynajmniej taka odpowiedzialna hodowla o jakiej myślę i jak wzbudza mój szacunek. Taka, która kwalifikuje się do miana "postępu w terrarystyce" i pasji a nie szpanowania (czy jak to tam teraz co młodsi nazwą )
-
Re: Trwożnica stejniegeri
Trochę żałuje ale jednak będę musiał z niego tak czy tak zrezygnować ponieważ jestem alergikiem - na wiele rzeczy jestem uczulony i kto wie czy na jad też nie. Jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi) (szczegulnie Azazelowi, MIdo i Morddowi)
- ALE ZAMIESZANIE
Zamknijmy temat- wydaje mi się że wszystko zostało wyjaśnione
-
Re: Trwożnica stejniegeri
Miło widzieć zdrowy rozsądek Zamknę. Zainteresowanych proszę w razie czego o otworzenie nowego tematu ogólnego nie dotyczącego personalnie Kudłatego. Howgh....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum