Wąż trawny

[fran]

Mam pytanko. Mianowicie czy wąż trawny jest łatwy w hodowli i czym świerszczożer różni się od trawnego

[minok]

Niczym to synonim. Nie jest za łatwy w hodowli ale hodowla jest możliwa:P Zresztą masz opis to sobie przeczytaj bo są w nim odpowiedzi na twoje pytania.

[Grochu]

to synonimy odnoszace się do gatunków z rodzaju Opheodrys.

wąż trudny w hodowli, ciężko się aklimatyzuje i często pada z powodu problemów skórnych. nie polecam osobie bez znacznego doświadczenia :-)

[kwiatuchny]

mam parke wezy trawnych. czy jest az tak ciezki w hodowli.... hmm jesli zapewnic mu odpowiednie warunki to nie.
co do przezywalnosci to jest roznie. razem z 2 moimi kumplami zamowilismy razem 14 szt trawnych dalismy je na odrobaczenie bo oni mieli juz 4 szt. i 2 im padly po sekcji u weterynaza okazalo sie ze powodem byly robaki. tak wiec te 12 szt od razu dalismy do weta. moja parka byla wazona osobno i byla do nich dobierana odpowiednia dawka, do tamtych nastepnych 14szt wet. juz zestandaryzowal ilosc podawanej dawki i po jakims czasie ok 1,5 tygodnia z 12 padlo 6 wezy.
po 2 tygodniach mielismy powtorzyc zabieg ale tego nie zrobilismy przyczyna wydaje sie oczywista przedawkowanie....
tak wiec jesli bede kupowal nastepne trwne to zastanowie sie czy dac je na odrobaczanie, chyba ze bedzie ono widoczne od razu na pierwszy rzut oka i bedzie w zaawansowanym stadium...
dodam ze weterynaz jest dobry jesli chodzi o znajomosc gadow i ma z nimi doczynienia ale waga wezy jest wazna co do grama, moje wazylu chyba 17 i 19 gramow jak je bralem wiec dawkowanie musi byc bardzo starannie przygotowane.

p.s. Bardzo polecam swierszczozery, bardzo mnie uzekly, wspaniale gady
Pozdrawiam!

[fran]

a świerczojad czym się rózni od trawnego? bo w Szreku jest trawny i świerszczożer do sprzedania

[MIDO]

Na tamt tego węza juz bylo pisane kilka postow w tym dziale .Pozukaj sobie wiecej a archiwum

[Pituophis]

Ciekawa teoria, żeby polecać Opheodrysy gdy połowa importu padła... Te węże zwykle FATALNIE się chowają, nawet urodzone w niewoli lubią ginąć bez wyraźnej przyczyny. Co z tego, że ten czy inny przeżyje kilkanaście miesięcy, czy nawet kilka lat, gdy 95 % żyje w hodowli parę tygodni. Najpierw często świetnie jedzą, a potem przestają i zdychają. Lepiej kupć sobie inny gatunek, pochodzący z hodowli, a nie z odłowu.

[kwiatuchny]

mam nowe info. do tej pory padlo juz 80% naszych wezy
a co do polecania to mam na mysli to ze jak juz brac to osobnika ze sklepu podrosnietego odchowanego w tedy ma sie wieksza pewnosc ale co nie zmienia faktu ze waz jest bardzo ladny.