Witam i prosze o pomoc.
Od tygodnia mam mlodziutkiego pytonka 35cm.Dostalam go od znajomego w przesylce.Wszystki bylo ok az do dzisiaj.Dziwnie sie zachowuje,atakuje podloze i kozen,zacza sie wic jak by mial jakies skurcze.od spodu jest wklensniety.Bardzo sie martwie i nie wiem co robic.W poniedzialek nie chcial jesc i wzielam to na karb stresu spowodowanego transportem.prosze o rade.