Witam
Mam problem z wężem mahoniowym. Podczas spaceru po mieszkaniu Sara bo tak ma na imię wlazła pod fotel podczas próby wyciągnięcia uszkidziłem jej pare łusek i wylinle. Dziś zastosowałem kompiel przymusową i zdjąłem uszkodzoną wylinkę ale łuski są uszkodzone. Moje pytanie jest takie czy trzeba leczyć te miejsca a jeżeli tak to czym może trzeba zastosować jakąś maść. Bardzo proszę o pomoc!!!! I z góry dziękuje!!!!!!!!!!!