Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Mój pierwszy wąz-pytania...

  1. #1

    Mój pierwszy wąz-pytania...

    Witam kupuje za kilka dni młodego węża mlecznego(ok. 40cm),bedzie to mój pierwszy wąż i mam pare spraw zeby zapytac.
    Jak urządzic terrarium,jakie oswietlenie dac(jaką moc zarówki zeby wezyk miał odpowiednia temp.) choduje ptaszniki czy warunki chodowli bedą podobne??

  2. #2

  3. #3

    Re: Mój pierwszy wąz-pytania...

    Moc żarówki można określić po wielkości terrarium więc bez tego nie powiemy Ci Po za tym chyba wiesz czy warunki ma mieć podobne do ptaszników, bo jest coś takiego jak opis.

  4. #4

    Re: Mój pierwszy wąz-pytania...

    tylko ze mleczny jest chyba trudny w hodowli trzeba mu zapewniac noworodki przez dlugi okres


  5. #5

    Re: Mój pierwszy wąz-pytania...

    Nie, mleczak jest prosty w hodowli. Ja swojego od 30-35 cm do 60 odchodowałem w prawie 8 miechów Na początku nie był mocno karmiony ale z czasem dostawał spore porcie Jeśli masz pytania wal na priv kontakt masz w profilu


  6. #6

    Re: Mój pierwszy wąz-pytania...

    tylko ze mleczny jest chyba trudny w hodowli trzeba mu zapewniac noworodki przez dlugi okres

    bzdura

    fakt że większość węży z Lampropeltis triangulum jedzą przez dłuższy okres noworodki, ale to nie znaczy że są one trudne w hodowli

    z moich obserwacji wynika że te węże uwielbiają jednodniowe pisklęta (np. przepiórek), aczkolwiek stwierdzenie że te węże są trudne w hodowli jest nieprawdziwe

    są przeciwnicy i zwolennicy tych węży - przeciwnicy twierdzą m.in. że tych węży praktycznie nigdy nie można zobaczyć w dzień (z wiekiem coraz częściej wychodzą na powierzchnie); zwolennicy - m.in. że są bardzo odporne po zjedzeniu pokamu (żadko zwracają pokarm, kiedy sie je bierze na ręce), oraz dużą przewagą jest ich kolorystyczność...

    powodzenia


  7. #7

    Re: Mój pierwszy wąz-pytania...

    ja mam l.t.sinaloe i jestem z niego bardzo zadowolony.Ma 55cm,wcina już samojedzące myszy.Faktem jest że wdzień prawie niemożna go zobaczyć,ale za to już o zmierzchu jeste aktywny jak cholera,spokojny,biore często go na ręce,piękny,kolorowy,i faktycznie jest bardzo odporny...........

    Ps:żalecam tego wężyka dla początkujących bo jest ŁATWY w hodowli i wogule kochany

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •