U mnie zwykle myszy spokojnie rozpoznaja terrarium, myja sie itp. do chwili gdy podejda pod konar... nie zorientuja sie co sie dzieje a juz sa martwe . Nie mam nic przeciwko mrozonkom, ale uwazam ze lepiej zabic i zaraz podac niz ogluszyc - po pierwsze mniejsze ryzyko a po drugie mysz sie nie obudzi podczas polykania zywcem.