Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Dlaczego nie żywe ???

  1. #1

    Dlaczego nie żywe ???

    Dlaczego większość ludzi mówi aby karmić węże mrożonym pokarmem? Co jest nie bezpiecznego w podawaniu żywej myszki wężowi.
    Ja biorę mysz za ogon a wężyk ją "bierze" i zawsze jest wszystko ok.
    A tak pozatym to mrożonki mają chyba mniej wartości odżywczej niż żywe.

    Z gory dziękuje za odpowiedzi.


  2. #2

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    http://www.snakes.pl/pictures/bitten_regius.jpg- nie chcialem, zeby zdjecie pokazalo sie bezposrednio na forum, bo jest bardzo drastyczne i nie kazdy moze chciec je ogladac. To jest Python regius ugryziony (zagryziony) przez zywy pokarm. Jeszcze masz watpliwosci?
    Mrozony pokarm ma takie same wartosci odzywcze i niektorzy mowia, ze waz karmiony martwym pokarmem jest spokojniejszy.

    (zdjecie pochodzi ze strony www.snakes.pl)


  3. #3

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    Zywa moze pogryzc weza. U mnie to malo prawdopodobne bo moj regi poluje z konara. Dochodzi jeszcze kwestia humanitaryzmu..... pogadaj z Obywatelem_Snake'iem to Ci dokladnie wymieni wszystkie argumenty przeciw karmieniu zywym. Ale moze lepiej na privie bo zaraz bedzie nastepna klotnia, a juz jest ich pelno w innych tematach - poszukaj


  4. #4

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    no ja rozumiem ale jeżeli podaje się mysz wężowi za ogon i trzyma przed pyskiem to co może się stać?? :|


  5. #5

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    Tez moze go pogryzc jak zle zlapie. I gryzon sie bardzo stresuje.


  6. #6

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    Zawsze istnieje ryzyko, niezaleznie jak podasz (jesli zywe). Jednak karmienie martwym wydaje mi sie nie naturalne - mija sie z celem hodowania weza. Ale to jest moje zdanie. Teraz zamowilem kilka martwych szczurow i sprobuje nakarmic nimi rega... zobaczymy czy wyjdzie trzymajcie kciuki


  7. #7

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    za chwile mlodzi rodzice zaczna straszyc dzieci moja geba)))
    hehehe.


  8. #8

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    ja myszy ogluszam. raz mimo ogluszenia mysz otrzezwiala i probowala gryzc na szcescie waz zlapal ja tak ze miala ograniczone ruchy, przestraszylem sie na szcescie nic sie nie stalo.
    lepiej nie kusic losu, kedys ktos amiscil zdjcie boa z pogryziona glowa, mial wyszarpane polczaszki, do mnie ten argument przemawia.
    decyzja nalezy do ciebie odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo podopiecznego tez

    pozdrawiam

  9. #9
    Kretschmer
    Guest

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    Mi raz mysz ugryzła regiuska ale nic mu się nie stało (Dostał w tą łuskę na nosie). U mnie myszy albo nie wiedzą co je czeka i siedzą w miejscu, myją się itp. albo są sparaliżowane strachem i siedzą i się trzęsą albo po prostu uciekają. Nie lubię zabijać myszy a mrożonek w Legnicy dostać nie mogę od jakichś 2 miechów.
    Trzeba przyznać że mysz może być niebezpieczna - u kumpla z bramy obok zaczęła gonić jego tęczówkę. Potem wąż przez miesiąc nie chciał nic jeść.

  10. #10

    Re: Dlaczego nie żywe ???

    Ja wole karmic mrozonkami, bo tak jest wygodniej.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •