Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: boasek i koszatniczka...

  1. #11

    Re: boasek i koszatniczka...

    ja proponuje sprzedać koszatniczki i nakupić szczurów... u mnie w zoologiku po 40 zł są koszatniczki, więcj jak znajdziesz frajera to mniej wiecej tak można je nawet sprzedać (-: boas nie umrze tydzien bez szczurów


  2. #12
    Skrzacik
    Guest

    Re: boasek i koszatniczka...

    hehe te koszatniczki dostalem za szczurki ( 3 sztuki) bo nikt ich nie chciaB kupowac . a sa u nas po 30 zl. dodatkowo w calej jeleniej gorze nie ma duzych szczurow wiec i tak nie bede mial na co tego zamienic
    a duzy boas tez nie zjadl wiewiureczki.... pierwszy atak nie powiudl sie, a potem juz nie zwracal na nia uwagi... wybredne bestie chyba je troche rozpuscilem

  3. #13

    Re: boasek i koszatniczka...

    ja przy 2 boaskach mam wlasna wylęgarnie szczurów


  4. #14

    Re: boasek i koszatniczka...

    Widać że ktoś nie bradzo orientuje się w fizjologii gryzoni - koszatniczki należą do specyficznej grupy gryzoni tzw. "bezzapachowych" - chyba że trzymane są w brudzie, przede wszystkim dlatego, że nie piją , a więc nie śmierdzą tak jak szczury i myszy. Dlatego też eksperyment z "drogim" gryzoniem nie wyszedł. A z drugiej strony szczury w Jeleniej Górze są chyba najdroższe w Polsce. A na koniec wolałbym jeszcze poczekać dzień a nawet tydzień i dać boaskowi szczura niż bardziej "pupilowatą" dla ludzi koszatniczkę, o zgrozo!


  5. #15

    Re: boasek i koszatniczka...

    niestety marakess rozczaruj cie, bo boasek po dluzszym, przetrzymaniu gryzonia w terrarium jadl go :P. na gryzoniach nie musze sie znac, bo nie interesuja mnie (jedynie jako karma).
    Fryzjer ja tez mam wylegarnie szczurow, ale mam imowe z sklepami zoo w jeleniej gorze i zamieniaja mi male szczurki na dorosle i nie musze ich odchowywac :P a w ty momencie akurat nie mieli szczurow, wiec dali mi koszatniczki :P

    pozdrawiam
    ser
    ps. posta pisalem z konta brata


  6. #16
    Pooki
    Guest

    Re: boasek i koszatniczka...

    Mareksss: " przede wszystkim dlatego, że nie piją"

    Rozczaruje cie. Koszatniczka pija i to calkiem sporo. Hoduje juz troszke czasu te gryzonie wiec tak jak by zdazylem sie o tym przkeonac.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •