mam problema

wpuścilem wężyka przed wylinką do innego terra by samiec mógł spokojnie zjeść mysze. w tym drugim terrarium była pusta doniczka, wąż wlazł w jedną z dziurek odprowadzających nadmiar wody z doniczki, i w pewnym miejscu utknoł i w tym właśnie miejscu uszkodziła się wylinka. rozciołem doniczke i włożyłem węża do terra. na drugi dzień wyciągam wężyka a w tym miejscu jest czarno od torfu. zmyłem to i jeszcze tego samego dnia zżucił reszte wylinki.włożyłem go do faunaboxa wypełnionego trocinami.
na trzeci dzien włożyłem ją (bo to samica) spowrotem do terra. po powrocie ze szkońy sprawdziłem jak się czuje i znowu zauważyłem przyklejony torf. więc znowu próbowałem to zmyć, tym razem mocniej pocierałem (ale nie za mocno by węża nie uszkodzić) i z brudem zeszło kilka łusek.
Co mu może być?
prosze o szybką odpowiedź i z góry dzięki

ps. od tego czasu nie chce jeść