-
Re: mysz i boa dusiciel
Mi sie kiedyś przydazylo i to nie jeden raz ze pton tygrysi zaczal jejsc swoją ofiare na zywca. Byla to swinka morska. Zjadl ja czesciowo i nagle zaczela sie zucać, chyba brakowalo jej powietrza. Potem zaczął ją dusić
Pozdrawiam
Bartek
-
Re: mysz i boa dusiciel
Obywatelu_Snejk ja sie nie upieram, nikogo nie namawiam, niech kazdy karmi jak chce. Nie rozumiem: karmic zywym tylko te ktore tego wymagaja?? Ja karmie zywym pokarmem bo lubie ogladac polowanie weza (a nie duszenie padliny). Jezeli chcesz to karm martwymi, Twoja sprawa. Myszy podczas karmienia stresuja sie tak samo jak podczas wsadzania je do klatki (oprocz tych ostatnich kilku sekund...)
-
Re: mysz i boa dusiciel
Ja też ogłuszam mysiory przed tym jak podaje je boasom . Dlaczego?
1. Moje weze przy polowaniu bardzo reaguja na ruch , jak wrzucam im padline to bardziej interesuja sie moja reką ktora widzą za szybą niz padlą myszą .
2. Ogluszona mysz jest mniej niebezpieczna ale rusza sie i szybko wzbudza zainteresowanie.
3.Czasami jak zbyt mocno oglusze mysz to łapie ją za ogon pęsetą i ruszam nią w terra wtedy weze zwykle atakuja dosc szybko jednak jestem leniwy i nie chce mi sie kazdemu machac myszą przed nosem.Staram sie obserwowac weza gdy dusi mysz bo czasem mysz potrafi sie niefortunnie ułożyc i ugrysc weza , dlatego czuwam w pogotowiu i bywa ze pomagam wezykom za pomocą pęsety
Pozdro
-
Re: mysz i boa dusiciel
stary...dla tych ostatnich kilku sekund o ktorych mowisz to sam chetnie wpuscilbym cie do klatki z duza siatka,zobaczlybys te ostatnie kilka sekund i bys obsiural weza swoje gacie i terrarium:/
-
Re: mysz i boa dusiciel
To nie ja wymyslilem ze weze jedza gryzonie itp. Moze jestem sadystom bo wrzucam "swiadome" myszy do terrarium?? Wiekszym sadyzmem jest patrzenie i cieszenia sie jak mysz sie ocknie i zauwazy ze jest polykana zywcem - jest to dluga i powolna smierc, a nie to co w przypadku uduszenia
-
Re: mysz i boa dusiciel
DLATEGO NAJLEPIEJ DAWAC MAR-TWY, MAAAART-WYYY
-
Re: mysz i boa dusiciel
Ale patrzac na metody zabijania gryzoni jakie niektorzy stosuja to juz lepiej, bardziej humanitarnie, zostawic to wezowi...
-
Re: mysz i boa dusiciel
no tak,dlatego caly czas postuluje karmienie kupowanymi,pewnymi i humanitarnie zabijanymi gryzoniami,ktore praktycznie w wiekszosci przypadkow z powodzeniem zastepuja myszy i szczury latajace po terra.
-
Re: mysz i boa dusiciel
Poza tym, waz karmiony martwym pokarmem jest chyba spokojniejszy? Tak slyszalem. Ja bym wolal miec spokojniejszego weza i nie ryzykowac pogryzienia, dlatego bede karmil martwym pokarmem jak sie w koncu doczekam pierwszej "sznurowki"
-
Re: mysz i boa dusiciel
Obywatelu_Snake w którym momencie mojej wypowiedzi wywnioskowales ze karmienie martwym jest lepsze niz zywym (ruszajacym sie)? Niech kazdy karmi jak chce (z zachowaniem bezpieczenstwa weza). Ja nie zauwazylem zeby moj regius byl agresywny (nie liczac momentu kiedy wpusci mu sie szczura ). A martwym i tak nie bede karmil, bo hoduje weza aby widziec jego naturalne zachowanie (na ile to mozliwe w terrarium...). Zgadzam sie z wami co do bezpieczenstwa, ale gdy wpuszczam zywego gryzonia to ciagle mam je otwarte i pilnuje zeby nic sie nie stalo (wezowi)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum