Mi sie kiedyś przydazylo i to nie jeden raz ze pton tygrysi zaczal jejsc swoją ofiare na zywca. Byla to swinka morska. Zjadl ja czesciowo i nagle zaczela sie zucać, chyba brakowalo jej powietrza. Potem zaczął ją dusić
Pozdrawiam
Bartek
Mi sie kiedyś przydazylo i to nie jeden raz ze pton tygrysi zaczal jejsc swoją ofiare na zywca. Byla to swinka morska. Zjadl ja czesciowo i nagle zaczela sie zucać, chyba brakowalo jej powietrza. Potem zaczął ją dusić
Pozdrawiam
Bartek