siemka wczoraj dalem boa mysz ogluszylem ja przed tym waz zaczal polykac bez duszenia i nagle jakies 7 cm od glowy mysz ozyla i zaczola mu sie szamotac w przelyku. groznie to wygladalo ale bylo zabawnie niegdy sie jeszcze z tym nie spotkalem nie mam pojecia czy to moglo mu zaszkodzic ciekawe czy mysz go pogryzla od srodka????