od 3 tygodni jestem szczesliwym posiadaczem weza zbozowego- 85 cm. waz juz dwa razy byl karmiony. na poczatku podalem mu mysz mala owlosiona poradzil sobie z nia bez problemu dodatkowo potem byl ruchliwy, po za tym nie bylo nbawet wyraznie widac zgrubienia na jego ciele ( miejsce trawienai myszy). na wczorajszy obiad dostal mysz duza. poradzil z nia sobie rowniez, jednak samo polykanie trwalo znacznie dluzej. teraz lezy w tym samym miejscu i sie praktycznie nie rusza , tylko czasem glowe przezuci w inno miejsce. teraz wyraznie widac gdzie sie znajduje mysz nawet jedna para lapek sie odznacza.

nie za duza byla ta mysz


pozdrawiam