-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
venom ..... niechiał bym być twoja karmówką
Twuj sposób podchodzi pod maltertowanie zwierząt, a za to idzie się do pierdla kolego sadysto.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Venom według mnie ta metoda może się nie sprawdzić. Gryzoń w afekcie może przegryźć sitko.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
to moze rzucac do gryzonia kamieniem w celu zatopienia?? stosował ktos? ]:>
albo zawinac gryzonia w siatke z sitka i obciążyc kamieniem ))
mysle ze to sie lepiej sprawdzi
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
ja chwytam mysze, chomika czy myszoskoczka dwoma palcami - wskazującym oraz kciukiem w okolicach karku i ściskam... czuć jak serduszko bije coraz wolniej aż wkońcu wogóle niebije buahahahhahahaah ]:-> i do zamrażarki.... nigdy niemialem problemów z tą metodą, bardzo skuteczke tylko czasem gryzoniowi wyjdą troche oczy na wierzch co jest bardzo nieestetyczne :P
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
topienie trwa za długo... a do łamania karku niemam wprawy duszenie jest w sam raz... tak samo robią to przecież nasze węże, no może niektóre z naszych węży
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Ophidia co ty mi tutaj za bzdury piszesz!! A waz to niby jak zabija ofiare (dusiciel)-jak sama nazwa wskazuje dusi, a utopienie to nic innego jak odciecie dostepu m.in.tlenu jak sam wiesz gryzonie sa bezwzglednymi aerobami(potrzebuja tlenu aby zyc), tak wiec kiedy ich pluca sie wypelnia woda, woda wyprze tlen i zwierze najpierw dostaje krotkich drgawk na skutek niedotlenienia mozgu i po chwili juz nic nie czuje a ruchy wywolywane sa jedynie bezwladnymi skurczami spowodowanymi nadmiarem neuromediatora w synapsach miesni szkieletowych ktory wydzielił sie na skutek stresu!Niehumanitarne juz bardziej jest oglusznie o 'kant stołu"!Szczur utopiony na skutek zatrzymania pracy mozgu jest martwy i nie odczowa juz nic, natomiast przerywanie rdzenia kregowego, powoduje jedynie przerwnie połaczenia nerwowego somy(ciała), z mozgiem co oczywiscie powoduje paraliz(przerwnie neuronow ruchowych),czuciowych oraz unerwiajacych wiekszosc narzadow takich jak serce, tymniemniej serce przez jakis czas jeszcze pompuje krew(posiada wlasne autonomiczne rozruszniki neerwowe) do mozgu, ktory w dalszym ciagu jest zywy i zwierze moze odczowac bol, jednak nie potrafi tego uzewnetrznic z powodu odciecia neuronow ruchowych.Smierc kliniczna uznaje sie wtedy kiedy umrze mozg, a najszybsza metoda na smierc mozgu jest uduszenie , czy to mechaniczne, czy uduszenie przez utopienie,lub gazy(npCO2), jest najskuteczniejsze!!! A jki kto patent zastosuje z topieniem to juz jego biznes-ja wymyslilem z sitkiem bo akurat mialem pod reka, a dorosly szczur go niesforsowal!
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
a co do wkladania noworodkow do lodowki to zapewniam i moge odeslac do odpowiedniej stronki, ze jest to dla nich bezbolesne!Kazdy malutki ssak posiada gen ktory produkuje odpowiednia glikoproteine, ktora odpowiedzialna jest za hibernacje!Aktywnosc tego genu przez cale zycie posiadaja tylko niedzwiedziowate, ktore jak widomo zapadja w letarg na zime, noworodek czlowieka rowniez jest w stanie produkowac ta substancje co powoduje ze jest znacznie odporniejszy od doroslego czlowieka na wyziebienie(czest. sie zdarzalo ze pozucony noworodek przezywal w zime wiele godzin bez uszczerbku na zdrowiu). W skrocie powoduje ona letarg(zwolnienie i ustabilizownie pracy wszystkich narzadow, oraz wylonczenie swiadomosci i odczownia bolu przy tym!!Jest ona produkowana przez specjalne komorki tluszczowe (adipocyty), wraz ze wzrostem organizmu traci on mozliwosc letargowania tak wiec mlode myszaki w spokoju odplyna gdzies tam....
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
Ja stosuje metode uderzenia o podloge. Lapie mniej wiecej w polowie dlugosci ogona i uderzam o terakote. Chyba najszybszy sposob.
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
czasem veno glupio gadasz ale przynajmniej teraz stanales na wysokosci zadania))
PELNA RACJA DOBRE WYJASNIENIE!
-
Re: humanitarne usmiercanie pokarmu
nie jest bolesne bo odbywa sie to w ten sposob,ze po prostu opadajaca temperatura przezwycieza mozliwosci ukladu krwionosnego i tyle.
Co do bolu to go nie ma,na poziomie komorkowym wytwarzane sa specjalne bialka HSP (heat shock proteins),ktore zapewniaja stabilizacje bialek i struktur wewnatrzkomorkowych w czasie szoku,przez co nic sie nie dzieje.
Zwierze traci przytomnosc bardzo szybko(co jest kompletnie bezbolesne) i jest po ptakach.
Zauwaz co dzieje sie z ludzmi ktorzy topia sie w zimnej wodzie-jezeli odjacby skurcze spowodowane szokiem(a nie uszkodzeniami!!) to taki czlowiek umiera w przeciagu paru minut-BEZBOLESNIE, to samo tyczy sie ludzi ktorzy wpadli w lawine-oni po prostu zasypiaja.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum