-
mam problem z kleszczami u pytona
kupiłem ostatnio pytona w komplecie z terrarium i okazalo się że ma kleszcze jak najlepiej ich się pozbyć? mam w planie wyczyszczenie terrarium ale zrobię to dopiero po wylince, no i nie wiem czy to wystarczy czy są może jakieś preparaty na kleszcze? tym bardziej że obok stoi drugie terrarium i nae wiem czy nie będą przełazić podłe insekty do niego. pozdrawiam
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
Płytka Globol. Poszukaj w moich wypowiedziach bo 2 czy 3 dni temu o tym pisałem.
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
kup płytke owadobojcza. ale kontroluj wszystko.
ja swoj ostatni problem rozwiazałem dzieki wlasnie takiej plytce.
pozdro!
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
Nie ryzykuj zdrowiem węża i nie dawaj tych zabójczych płytek.
IVERMEKTYNA załatwi te robale, a jest bezpieczna. Poszukaj o niej postów na forum.
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
Reed no dziwne bo u mnie IVERMEKTYNA nic nie dała, a GLOBOl odrazu wszystkie rozłożył.
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
Fucktycznie dziwne. Ale chyba zapomniałeś, albo nie zauważyłeś jednej ważnej rzeczy: INVERMEKTYNA nie działa od razu, tak jak GLobol. "Kuracja" trwa 4 tyg. (choć najczęściej po 2 już nie żyją te gnidy)
IMHO trzeba być nie do końca normalnym, ryzykując życiem pipila, tylko dlatego, żeby było szybciej :|
-
Re: mam problem z kleszczami u pytona
Reed ja nie stosowałem Globolu, dlatego żeby było szybciej. Polecił mi go facet, który parę lat więcej hoduje węże i przy jaszczurkach nirektórych też to się sprawdzało.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum