wodospad-glony

[Jędrek]

Wśród akwarystów jest rada na glony: zmniejszyć albo zwiększyć oświetlenie (tak przynajmniej zrozumiałem, może niedokładnie). Jest w tym jakaś logika, poszczególne glony są dostosowane do konkretnych warunków, w tym oświetlenia. Ja miałem trochę (tych drobnych, na szybach), zatrudniałem nawet glonojada, ale znikły po włączeniu świetlówki UV. Co prawda zmieniłem wtedy sporo, więc może to od czegoś innego. Proponuję zmienić warunki oświetleniowe, czyścić mechanicznie i obserwować, czy rosną słabiej czy mocniej.
Drugą sprawą są składniki pokarmowe w wodzie, jęsli zwierzak się do niej załatwia, to jest sporo azotanów. Albo trzeba wodę podmieniać dość intensywnie, albo może spróbować posadzić roślinę, która będzie łapczywiej pobierać azotany z wody (ale nie wiem jaką).

[pasiu]

dobra wiec stawiam na światło,

czy byle jakie uv wystarczy czy jest jakies specjalne ?

wode wymieniam wraz z czyszczeniem teraz juz tak co 1,5 tygodnia. A kupki to co zobacze to usówam.

Dzieki za wszystkie rady. Jak światło nie wypali to sobie kupie jakąś szczotke co do wkrętarki bedzie pasowała i bede czyścił elektromechanicznie .

Narazko

[ROCES]

Ja ci radze, zamiast wody wlac piwo albo rum na stawiam kiste ze nie bedziesz mial glonow a i agamy beda mialy lepiej
A tak na powaznie to wpadne i pokombinujemy nad swiatlem i bedziemy obserwowac.

[DOMINOS]

Glon jest niczym innym jak rośliną, więc żeby dobrze się rozwijać potrzebuje dużo światła. Sam miałem kiedyś problem z glonami i rozwiązałem go dzięki kombinowaniu ze światłem. Spróbuj w miejscu gdzie robią sie glony zmnimalizować oświetlenie jeśli to możliwe i poobserwuj parę dni.

[ROCES]

zminimalizowanie swiatla tez niewiele da, wystarczy spojrzec na drzewa, 90% pni jest porosnietych glonami od strony polnocnej ( slonce na naszej polkuli widac patrzac na poldunie)

[Jędrek]

Drzewa są porośniete raczej mchami. A co do glonów, to myślę, że różne gatunki lubią różne oświetlenie, więc jeżeli teraz masz jasno, to spróbuj zrobić ciemniej i odwrotnie (o ile oczywiście możesz, agama jest ważniejsza).

[Dominik1]

pasiu własnie wruciłem do chaty i znalałem coś dla ciebi: nazwa tego środka brzmi "pokon" nieznam ceny możesz go dostać w sklepach ogrodzniczych typu castorama na dziale ogród 1 kg wystarczy ci na 9m śześciennych wody zwalcza on glony a co najważniejsze jest w 100% bezpieczny dla zwierzaków można go stosować w akwariach itp. został przetestowany na 2 duzych zbiornikach wodnych typu stawiki i w "małym" akwariu jeśt on na bazie wapna gaszonego - niesugeruj się nazwą wapno bo to nie jest takie grożne jak by się wydawało ja z początku samo wapno sypałem do oczka i to było skuteczne ale nie na wszystko a teraz byłem u dziadka i on mi to pokazał(a przy okazji oczko było czyste żadnych glonów itp.) więc myśle ze u ciebie też zda egzamin

[pasiu]

kurde może wypali, mam nadzieje ze nie zaszkodzi. narazie światło odizolowałem od wodospadu i czekam

a słowi "wapno gaszone" to niemiłe jest bo miałem z nim nieraz do czynienia
wiecie zaprawa cementoeo wapienna ale nie sądze by to było takie samo bo by mi agamki wyżarło )))

dalej sypcie pomysłami, bardzo super z waszej strony.

A WY GLONY BÓJCIE SIĘ!!!!

p.s. tak na serio to grande dzięki