Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: Niespotykane Zachowanie u Węża :|

  1. #11

    Re: Nispotykane Zachowanie u Wąża :|

    Przy próbie "zabrania" posiłku możliwe scenariusze są różne - wąż albo rzeczywiście zacznie dusić, albo będzie ciągnął w drugą stronę (i jak puścisz zacznie połykać bez duszenia), albo puści (wszystkie możliwości sprawdzone na własnych wężach). Tak więc nie ma w zasadzie potrzeby żeby tego próbować.
    pozdrawiam

  2. #12

    Re: Nispotykane Zachowanie u Wąża :|

    a przede wszystkim to kolego powinienes tez popatrzec z perspektywy zabijanego zwierzecia. Jakby ciebie ktos operowal na zywo to tez bys piszczal.
    Wiec to taki apel do wiekszosci tych ktorzy kupili juz sobie weza (celowo nie nazywam ich hodowcami): KARMIENIE WEZA ZYWYMI ZWIERZETAMI NIE JEST ZABAWA, ANI NIE JEST PO TO ZEBY MIEC RADOCHE. ZWIERZECIU POKARMOWEGO NALEZY TEZ OKAZAC SZACUNEK.JEZELI SIE MECZY -ZABIJ PRZED PODANIEM A NIE WPYCHAJ WEZOWI ZYWEGO GRYZONIA PRZEZ DUPE!


  3. #13

    Re: Nispotykane Zachowanie u Wąża :|

    moje weze dusza czy to zywe czy to martwe


  4. #14

    Re: Nispotykane Zachowanie u Wąża :|

    "ziwerzęciu karmowemu też trzeba okazać szacunek" - prawda i dlatego jest trzymane w dobrych warunkach przed podaniem wężowi. ma czysto w klatca, zawsze wodę i coś do jedzenia. nie zapominaj, że nie każdy podaje wężowi żywy pokarm i cieszy się jak myszka cierpi. nie zapomnij też, że nie każdy potrafi wziąć mysz, włożyć ją do tozby i uderzyć o stół i dlatego podają żywy pokarm. i też nie zawsze mogą na to patrzeć. tak czy owak, jak zabijamy mysz samemu, czy jak wrzucamy ją do wąża żywą, skazujemy ją na śmierć. ja na przykład nie złapałbym myszy za ogon i nie uderzył głową o kant stołu. to jest najskuteczniejszy sposób i naj mniej bolesny dla zwierzaka. ja jednak kiedyś złapałem takiego podrośniętego oseska szczurzego i udzerzyłem jego szyją o kant stołu. kręgosłup się pogruchotał, czaska popękała a szczurek cały czas żył i piszczał. chciałem dobrze dla zwierzaka a on się jeszcze niepotrzebie męczył. potem powtórzyłem tę czynnosć, żeby biedaczek wreszcie padł, ale jego serce dalej biło a on się ruszał. od tamtego czasu powiedziałem sobie, że nie zabiję więcej sam myszy!!! tojest dla ciebie humanitarne???


  5. #15

    Re: Nispotykane Zachowanie u Wąża :|

    nie dlatego uwazam ze mozna kupowac mrozone myszy, szczury,oseski,chomiki i co tam sobie chcesz. Rzadko,naprawde rzadko, waz nie przyjmie cieplej mrozonki.

    Oczywiscie jak ktos chce podawac zywy bo musi to jest jasne i zrozumiale.

    Nie wlozylem wszystkich do jednego worka, ci co zle robia juz wiedza o kim mowilem


  6. #16

    Re: Nispotykane Zachowanie u Wąża :|

    tak jak ser powiedzial: boje sie ze chcac zabic mysz przed podaniem skarze ja na jeszcze wieksze cierpienie, gdyz poprostu nie umiem tego robic...


  7. #17

    Re: Nispotykane Zachowanie u Wąża :|

    i dobrze,bo ja tez tego nienawidze (robilem to dwa razy w zyciu), ale jak widziales ze nie dusi to mogles ja wsadzic do lodowki i po 5 min byloby po ptakach, a taka smierc to pikus (relatywny pikus...)
    Poza tym to bardziej byl ogolny apel niz do ciebie
    Po prostu wez to nast razem pod uwage.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •