-
Corallusy X 2
To pytanie jest skierowane głównie do "coolary". Mam dwa corallusy e.e. lub h.h. (jak kto woli) dwumiesięcznego "żółtka" samca i jedenastomiesięczną "czarno-szarą" samiczkę. Samica poluje i je bezproblemowo. Natomiast samczyk nie je. Trzymam je osobno, i teraz zasadnicze pytanie czy mogę je połączyć. I wpuścić samca do samicy tj. do większego terrarium. Jest to gatunek dla mnie nowy, a więc nie chcę czegoś zepsuć.
-
Re: Corallusy X 2
Zawsze, niezależnie od gatunku powinno się trzymać węże osobno - łaczyć tylko w czasie godów. Ułatwia to karmienie i jest bardzo wazne przy rozmnżaniu. Gatunek ten dojrzewa po 3-4 latach (samce) u samic mozę to trwac nawet do 5 lat. Jeżeli samiec nie je radziłbym go raczej przenieść do mniejszego zbiornika. Rady co do karmienia: martwemu gryzoniowi trzeba rozwalić twarz (przepraszam za to bardzo nie fachowe określenie) - musi być troche krwi, lub roziąć głowe tak aby móżg był widoczny, uwalnie to bardzo intensywny zapach który również często pozytywania działa na apetyt. Generalnie jest to dosyć problematyczny gatunek własnie jeżeli chodzi o przyjmowanie pokarmu - osobniki samodzielnie przyjmujące pokarm są proste w utrzaniu (oczywiście przy zachowaniu odpowiednich warunków). Młode corallusy w naturze żywią się gadami i płazami - jest to główna przyczyną problemów z karmieniem młodych. W listopadzie 2004 moja samica urodziła 6 młodych, początkowo samodzielnie jadł jeden, teraz "już" 3 a kolejny zjadł wczoraj sam (do ustabilizowania potrzeba 5-6 samodzielnych karmień). Generalnie najważniejsza jest CIERPLIWOŚĆ Jakbyś miał jakieś pytania napisz. Polecam lprzeczytanie artukułow na stronie www.corallus.com
-
Re: Corallusy X 2
"Coolary" dziękuję za odpowiedź. Ale musisz przyznać, że są to świetne węże przede wszytskim ich zachowanie. Jeszcze raz dzięki.
-
Re: Corallusy X 2
To jeden z moich ulubionych gatunków! Już kilkakrotnie pisałem, że jest to świetny gatunke dla osób które chcą zacząc przygodę z nadrzewnymi dusicielami. Mając doświadczenie z tym gatunkiem prościej jest zajmować się gatunkami takimi jak C.caninus czy M.virirdis.
-
Re: Corallusy X 2
Mam jeszcze jedno pytanie. Osobniki, które samodzielnie nie jadły początkowo karmiłeś przymusowo, po jakim czasie, tak jak inne gatunki czasami karmione w ten sposób?
-
Re: Corallusy X 2
Jeżeli nie jedzą seme - karmi się przymusowo. Dopóki nie zaczną seme przyjmowac pokarmu.
-
Re: Corallusy X 2
ostatnio zakupiłem sobie pinky-pump wraz z jakimś płynnym środkiem (pokarmem) rzecz naprawde super do karmienia małych niejadków
-
Re: Corallusy X 2
Mam pytanko co to jest za środek do czego służy jak sie go stosuje i gdzie go kupiłeś??
-
Re: Corallusy X 2
mam pytanie...skoro chce sobie niedlugo kupic 2 mlode hortulanusy to czy moge je przez iles tam lat trzymac razem w jednym terra ???(planuje zrobic takie wymiarowe juz terra 75/45/85cm, tylko nie wiem czy moge trzymac w takim duzym dwa mlode np przez 2-3 lata a potem je rozlaczyc)
-
Re: Corallusy X 2
to tez jest troche tak,ze co hodowca to mowi inaczej,ja sam sie zaczalem ostro skupiac na probie rozmnozenia M.s.chenyei i jestem w kontakcie z paroma hodowcami tych wezy (Mark Mense,Bob Clark i Piet Neyuten) kazdy z nich mowi co innego na temat trzymania pary wezy razem.
Ja uwazam,ze mozna tez robic tak,ze trzymasz pare razem, normalnie przeprowadzasz "zimowe obnizanie wszystkiego", a potem rozdzielasz samice od samca na powiedzmy miesiac, z powrotem podajac juz pokarm itp. i mysle ze sie da.
Jak uwazasz?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum