Nie nie jestem z tych co trzymaja psy dla szpanu. Dwa z ast ktore mam spuszczane sa tylko w nocy i maja pilnowac firmy starszego takze nie moge ich utrzymac bo nie ma takiej mozliwosci. Zostaly wychowane od malego na agresora do obcych i swojemu nic nie zrobia. Natomiast trzeci jest w domu i jest lagodniejszy niz nie jeden jamnik i nikomu krzywdy nie zrobi a teraz wybieramy sie na szkolenie. Co do zagryzania czlonkow rodziny to zadko zdaza sie by zrobil to pies ktory jest wiadomego pochodzenia i trzymany przez "normalnych" ludzi. Mam nadzieje ze nikt sie nie doczepi ze pisze o czym innym niz jest watek Jezeli masz jeszcze jakies watpliwosci to z mila checia odpowiem ale juz na maila lub gg