Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

Mieszany widok

  1. #1

    I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Ciąg dalszy przygód Leszka L.
    )))
    http://dzis.dziennik.krakow.pl/?2004...rakow/d/d.html

  2. #2

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Brawo dla pana, tylko pogratulowac. Dobrze ze mi tak nie odbija po alkoholu :P


  3. #3

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Leszek L.?? Dopiero teraz?? No to mało nasze służby o nim wiedzą ....


  4. #4
    dr Robert
    Guest

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Materiał dziennikarski bez błędu praktycznie nie istnieje. Tutaj wymyślili jakąś rejestrację zwierząt niebezpiecznych.


  5. #5

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    hehe, oszołom, wie ktoś gdzie dokładniej mieszka?


  6. #6

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Oszołom to mało powiedziane. Zresztą już po raz któryś piszą o tym "Lesiu L." a napisali by chociaż raz porządny artykuł z prawdziwego zdarzenia który wyrobiłby nieco lepszą opinię publiczną o terrarystyce.


  7. #7

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    On niestety dobrej reputacji nam nie wyrabia:/


  8. #8
    TylerPL
    Guest

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Możecie mnie oświecić o kogo chodzi? Nie jestem z krakowa i jakoś do tej pory nie słyszałem o Lesiu L. Kto to?

  9. #9

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Kiedyś na TCP był odnośnik do innego artykułu w którym "znany krakowski specjalista ds. gadów, niejaki Leszek Lis (czy jakoś tak mu było)" został ukąszony przez kobrę którą sam włożył sobie do kieszeni bo znalazł ją pod mostem w Karkowie i myślał że nie żyje. Kiedy już gadzinka się obudziła upieprzyła pana Leszka w palucha a ten poleciał do szpitala, gdzie ów gad "opluł pielęgniarkę jadem" i ona chciała zaskarżyć pana specjalistę... itd. itd. )) Brzmi to jak groteskowa opowieść ale szczera prawda - tak było w tym artykule.


  10. #10

    Re: I jak tu ma nie być głośno o Krakowie....:))

    Co ciekawsze kobra została znaleziona w dośc ruchliwym miejscu - w przejściu pod Rondem Grunwaldzkim. Dodam tylko że to nie było pierwsze przypadkowe znalezisko pana Leszka L. Przedtem znalazł on w tym samym miejscu innego węża.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •