POmocy rozpoznajcie płeć zbozówki !!!!!

[Karla]

Liczenie długości ogona jest bezcelowe przy rozpoznawaniu płci. Rzeczywiście porównywalnej wielkości dorosły samiec powinien mieć ogon dłuższy, ale po pierwsze niekoniecznie, a po drugie wartość 1/3 jak sądzę była podana orientacyjnie i nie może służyć jako wyrocznia. Bardziej pomocna przy sprawdzaniu płci jest nie długość, a szerokość nasady ogona, ale i to może być mylące.

pozdrawiam, Karla

[www.corn.blo.pl]

UWAGA DOTYCZĄCA DŁUGOŚCI OGONÓW. JEST TO RÓŻNICA MIĘDZY SAMCEM (DŁUŻSZY) A SAMICĄ, A NIE BEZWZGLĘDNY STOSUNEK DO DŁUGOŚCI WĘŻA. sPRAWDZA SIĘ TO GŁÓWNIE NA JUŻ DOROSŁYCH WĘŻACH. CZYLI JAK OBA SĄ TEJ SAMEJ DŁUGOŚCI CAŁKOWITEJ, TO SAMIEC BĘDZIE MIAŁ DŁUŻSZĄ CZĘŚĆ OGONOWĄ (LICZĄC OD KLOAKI DO KOŃCÓWECZKI)

[Karla]

To co piszesz jest nielogiczne. Jeśli samiec i samica mają tą samą długość całkowitą (od czubka nosa do końca ogona), a samiec ma dłuższy ogon niż samica, to stosunek długości ogona do długości całkowitej jest różny u różnych płci, czyż nie? Jak by nie było, mierzenienie ogona jest bezcelowe, jak już wyżej napisałam. U zbożówych akurat podobno można rozpoznać na oko, ale idea polega na tym, że samicy ogon się zwęża zaraz za tyłkiem (co widać lepiej na zdjęciach z boku niż od spodu), a samcowi dopiero spory kawałek za kloaką i nie tak radykalnie.

A poza tym, jak już napisałam, rozpoznawanie na oko tak naprawdę graniczy z loterią U zbożowych jest większa szansa trafienia właściwie, ale zawsze pozostanie margines błędu na tyle szeroki, żeby nie polegać wyłącznie na oku

[www.corn.blo.pl]

Masz Karla rację. Chyba z głodu mi się popieprzyło i plotę głupoty.