Co wy ciągle z tym wyciąganiem węża z terra i braniem go na ręce to nie ssak któremu to może sprawić przyjemność.Oczywiście są sytułacje w których należy węża wyciągnąć z terra no ale codziennie bez powodu "żeby tak sobie pochodził po ręce".
Mam pytanie do Bibera (nie żebym się Ciebie czepiał) ale twoja rada:
"jeżeli chcesz żeby była oswojona to bież go raz na 2 dni na ręce i daj jej troche popełzać TYLKO BEZ GWAŁTOWYNYCH RUCHÓW! i najlepiej bądź wtegy sam "
Sam wymyśliłeś tą teorie czy Ci ktoś podpowiedział????
Otwarłem twój profil i co widzę
w terrarystyce od 2004 a ilość postów 594!!!! w tym większość to porady kolego coś jest chyba nie tak albo jesteś omnibusem albo piszesz o rzeczach które gdzieś tam usłyszałeś i podajesz gotowe recepty na "osfajanie węża", w terrarystyce bardziej liczy sie doświadczenie w hodowli poszczególnego gatunku a nie teoria.