WAZNE - Potrzebna szybka pomoc!

[Ali]

wspólczuje kondolencje...

[RafalJG]

Dzis wieczorkiem dam wam foteczki mojej zbozoweczki
Raffe zbozoweczka jest moja i dzis pochwale sie foteczkami tego pieknego okazu...

[RafalJG]

Sluchajcie jeszcze raz dzieki wszystkim za pomoc juz jutro wzuce foteczki moich zbozoweczek...

Natomiast co do TerraBol pozostaje tlyko czekac na interwencje adminkow w sprawie usuniecia tegoz uzytkownika z forum... a wiec <papapa> terrabol
A wam dziekuje za to ze to napisaliscie bo mialem od niego (chyba) brac samice Vagansa dla mojego samczykla ale cena byla podejzanie niska dlatego sie wahalem i teraz wiem ze dobrze zrobilem...

I sluchajcie na prawde nie zamawiajcie zwierzatek wysylkowo (ew. PKS lub poprzez PKP) bo tak to niepotrzebnie sie mecza i zdychaja potem ja teraz zaryzykwoalem (i oplacilem za kuriera) niestety koles wyslal poczta polska... ale na szczescie tym razem sie udalo...
Kiedys podobnie jak Ty Skirmit mialem przypadek ze otrzymalem padnietego zlowiaka ale niestety nic nie mozna bylo zrobic koles byl kompletnie debilowaty i nie chcial sie dogadac, a jak zaczal mnie wyzywac to poszedlem na policje i przedstawilem sytuacje a oni na to wtedy powiedzieli ze jesli mi grozil to jak najbardziej mozna z tym cos zrobic... sprawa w sadzie, ale jesli chodzi o odszkodowanie to niestety poniewaz regulamin poczty zabrania wysylki zwierzat, koles bedzie sie i tak upieral ze wyslal w doskonalej formie zwierzaka, a w koncu sprawa zostanie umozona... wiec bez sensu! Lepiej zaplacic np 10pln drozej ale kupic pewnie i widziec co sie kupuje. A juz tym bardziej zima gdzie egzotyczne zwierzaki padaja z powodu wychlodzenia...
NIech to bedzie przestroga dla wszystkich milosnikow terrarystyki. Ja ostatnio kupilem okazjonalnie zbozoweczke ale potem zalowalem poniewaz koles wyslal go w inny sposob niz sie umawialismy co wplynelo na zwierzaka. Cale szczescie juz z nim wszystko OK i normalnie sie zachowuje nie mowiac o zjadanych oseskach

Skirmit jesli mozesz to zglos sie na GG to pogadamy

Pozdro 4@LL

[Skirmit_pl]

a i jeszcze jedno terrabol napisał :
Dziekuje wszystkim za pomoc... niestety waz padl! A kolesia chyba zabije!!! Niedosc ze wyslal wygloddzonego to jeszcze jak sie okazalo weza ktory byl przed wylinka!!

dziwny zbieg okolicznosci ten wąz co do mnie doszedł tez był przed wylinką swiadczą o tym zamglone oczy i schodząca skura z ciała węża ( zaczeła schodzic z braku ciepłA CIAŁA byłem dzisiaj u wetka zaniosłem węzyka i co sie okazało nie zyje jakies 4 dni dziwny zbieg okolicznosci terrabol czyzbys pisal 4 dni temu ze ci wąż padł w tym przypadku zadziałą chyba kto inny niz osoby drugie zajmą sie tym inne osoby niz sobie zdajesz z tego sprawe zwrot pieniędzy jak nic a jak nie to czekam na nową zbożóweczke

[Darek1234]

Spor co prawda ciekawy. Jednak jestem podobnego zdania jak bodajze Rafal (jesli pomylilem to sorry).
Po pierwsze terraBOL nabijal posty na forum, a co do samego wezyka...
Czytalem gdzies Twoje wypowiedzi skirmit i doczytalem sie ze wezyk byl pakowany w karton bez dziurek.. wazna pewno nie udusil sie poniewaz nie potrzebuje tyle tlenu co np. czlowiek, wystarczy mu niewiele telnu a co do wypelnienia kartonu to watepie tez ze zostal on scisniety bo papier nie jest tak ciezki aby go zmiarzzyc...
A wiec albo padl faktycznie z zimna lub w jakis inny sposob.
Rafal z tego co wyczytalem mial tez przykre doswiadczenie ale niewatpliwie zwierzeta sa zwierzetami i nie mozna ich przesylac paczkami Ludzie keidy to zrozumiecie!??
Skirmit napisz jak otrzymales weza bo jesli poczta to niestety ale nic nie zrobisz... nie udowodnisz nikomu w zaden sposob ze wezyk nie padl w czasie transportu.. natomiast jedyne co Ci radze to wstrzymac sie od wulgaryzmow i "grozb" w strone tego kolesia i dogadac sie polubownie.. niestety ale jest to jedyne wyjscie z sytuacji, no chyba ze do niego pojedziesz a wtedy [cxzgdfsydweofrkg;/';]
Chyba nic innego nie moge doradzic
Sprobuj sie dogadac z kolesiem na drodze polubownej bo nie wiem czy wiesz ale jesli bylo to wyslane paczka poprzez poczte to obydwoje zlamaliscie prawo dot. transportu zwierzat. I jesli sprawa bedzie bardziej naglosniona to mozecie trafic przed sad obydwoje a Ty jako kupujacy mozesz miec wieksze komplikacje nizten "nieuczciwy"koles.
Ja jednak jestem bezstronny w tym konflikcie... obydwoje zachowaliscie sie jak debile bo zwierzat sie nie wysyla w zaden sposob!
To narzie wszystko

ps. mimo wszystko zycze Ci skirmit przyjaznego zalatwienia sprawy...

Pzdrawiam

Aha skirmit dlaczego uzywasz tylu LOGINOW na Forum??? Czyzbys tez cos przeskrobal lub czegos sie obawial :>