-
Re: "mieszanie" zbożówek
Ładnie mnie "pocieszyłeś"....Zostało mi więc tylko pytać mądrzejszych kolegów...
-
Re: "mieszanie" zbożówek
więc co "wyjdzie" z dwóch snow'ów?(wiem że małe wężyki)
-
Re: "mieszanie" zbożówek
same snowy
-
Re: "mieszanie" zbożówek
a jakie młode wyjdą z nominalnej i rootbeer? nie chodzi mi procentowo, tylko na co mam szansę liczyć
-
Re: "mieszanie" zbożówek
Masz szansę liczyć na popaprane węże nominalne z 25% dolewem emoryi. Takich mieszanek nie wolno robić - nie ma uzasadnienia dla bezsensownego mieszania emoryi z guttatą. To co otrzymasz to bedą nominalne węże z mniej lub bardziej widocznym dolewem P. emoryi. Po to hoduje się takie mieszańce, żeby uzyskać węże jak najbardziej odbiegające od guttaty - a więc trzeba je krzyżować w obrębie grupy (rootbeer - creamsicle) lub z emoryi, jeśli ma to uzasadnienie. Partnerem dla rootber het amel jest taki sam wąż lub creamsicle bo tylko wtedy uzuskasz dobrej jakości creamsicle a tylko po to robi się takie mieszanki. Łączenie rootbeer z nominalną guttatą to niepotrzebne "zaśmiecanie" puli genetycznej guttaty nic nie wnoszącym dolewem emoryi - tylko niepotrzebny zamęt z tego powstaje.
ewentualne połączenie rootbeer het amel z amelanistyczną zbożówką da ci przynajmniej coś w miarę zbliżonego do creamsicle (nazywane red creamsicle) - nazwa musi być zachowana niezależnie od udziału emoryi a nie powinno się dopuszczać do sytuacji, w której creamsicle różni się od guttaty amel wyłącznie nazwą i niczym innym. Udział emoryi powinien oscylować w granicach 50% lub więcej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum