Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: biedny regiusek

Mieszany widok

  1. #1
    przemon13
    Guest

    biedny regiusek

    wlasnie dla tego zawsze ubijam myszy przed podaniem



    http://www.snakes.pl/pictures/bitten_regius.jpg


  2. #2
    TylerPL
    Guest

    Re: biedny regiusek

    Mogłeś tego nie dawać! To okropne! Aż mi serce szybciej bije! To na pewno mysz? Żeby aż tak mu czaszke rozwaliła i obdarła ze skóry?!


  3. #3

    Re: biedny regiusek

    mi sie wydaje ze to musial byc szczur:| mysz by chyba niedala rady takiej makabry zrobic szkoda wezyka


  4. #4

    Re: biedny regiusek

    To sa skutki karmienia weza bez nadzoru.Ten temat był juz walkowany i tworca tych ran był szczur podany bez nadzoru.


    Pozdrawiam


  5. #5

    Re: biedny regiusek

    ye fotke gdzies wiodziałęm na jakieś stronie i regiusa pokasał szczur !!

  6. #6

    Re: biedny regiusek

    Facet, mogłeś tutaj tego zdjęcia nie zamieszczać, nie masz za grosz "smaku" :|
    Zwłaszcza że ta fota była już pokazywana kilkakrotnie i nie jest to pogryzienie przez mysz.


  7. #7
    kamilluss
    Guest

    Re: biedny regiusek

    widzialem ta fotke juz dawno tego krola pogryz szczur . Byly to pokazane skutki dawania wezom za duzego pokarmu tak ze waz nie daje rady go zabic a co dopiero zjesc.


  8. #8
    przemon13
    Guest

    Re: biedny regiusek

    ok, wiem, ze to ku--- byl szczur, ale nie zmienia faktu, ze węże karmię tylko myszami "i wlaśnie dla tego podaje tylko martwe myszy" chodzi mi o to, ze moje węże są małe i szczurów nie jedzą > a ubijam myszy, bo kiedyś zbożóweczkę mi pogryzła [ kolo polować nie umie], dałem tylko przyklad


  9. #9

    Re: biedny regiusek

    Zaczynasz niepotrzebnie kolejny flameware :|
    Bez sensu gadka, wielokrotnie juz poruszano ten temat i zazwyczaj źle się to kończy.
    Każdy jarmi według własnego uznania i doświadczeń, nie ma co straszyć nadaremno, takie wypadki zdażają się nieudolnym i niedouczonym terrarystom.
    Ja jakoś od zawsze do teraz karmię żywym pokarmem i o ile dobrze pamiętam, to tylko 2 razy wężyk zaliczył drobną perforację skóry, dzięki niedokładnemu złapaniu myszy. Na wolności też się to zdaża, nie ma więc co robić tragedii.


  10. #10

    Re: biedny regiusek

    reed napisał(a):


    > Każdy jarmi według własnego uznania i doświadczeń, nie ma co
    > straszyć nadaremno, takie wypadki zdażają się nieudolnym i
    > niedouczonym terrarystom.

    jak karmisz żywym pokarmem to zawsze jest ryzyko bez względu na doswiadczenie..


    >Ja jakoś od zawsze do teraz karmię żywym pokarmem i o ile dobrze pamiętam, to tylko 2 razy wężyk zaliczył drobną perforację skóry, dzięki niedokładnemu złapaniu myszy. Na wolności też się to zdaża, nie ma więc co robić tragedii.

    Na wolnosci węze maja tysiące pasożytów , to moze roztoczami też nie nalezy sie przejmować..



    Ja karmie mrozonkami i świerzo ubitym pokarmem .. Jak dla mnie karmienie zywym pokarmem to zadne super widowisko , wiec wole nie ryzykować

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •