-
Re: ratunku
ok spoksik obwiązałem mojej 7 letniej siostrze nogi mocną liną i spuściłęm ją od gury do wnętrza zabudowy kominka głową w dół i powiedziałem że nie wyciągne jej dopuki nie znajdzie węża. Po 5 minutach siostra poinformowała mnie że znalazła węża. Gadzina jest trochę poobcierana (tak jak by ktoś zdrapał z niej łuski) martwię się czy jej coś nie grozi.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum